Quantcast
Channel: Poradniki – Dwóch po dwóch
Viewing all 54 articles
Browse latest View live

Jak zrobić zrzut ekranu na Samsungu Gear S? My już wiemy!

$
0
0

Samsung Gear S zaskoczył mnie już kilka razy swoimi funkcjami i możliwościami. Dzisiaj dowiedziałem się o czymś znanym ze świata smartfonów, ale nie myślałem że zegarki też tak mogą. Może brzmi to śmiesznie, ale tak, na Gear S możemy robić zrzuty ekranu. Tak, tego małego ekranu.

Do dzisiaj, kiedy patrzę na klawiaturę podczas pisania wiadomości na zegarku delikatnie się uśmiecham. Wygląda to świetnie, a z pomocą przeciągania po poszczególnych literach działa bardzo sprawnie. Żeby nie przedłużać, w dniu dzisiejszym dotykałem swój zegarek zdecydowanie częściej niż ostatnio. Szczególnie wieczorem. Zanim wyciągniecie jakiekolwiek wnioski pragnę wyjaśnić, że usłyszałem dziś o tym, że można robić zrzuty ekranu na zegarku Gear S. Próbowałem przez kilkanaście minut z przerwami i nic z tego. Udało mi się jednak skontaktować z Samsungiem i rozwiązania okazało się banalnie proste.

Przytrzymując przycisk home przeciągamy palcem od lewej krawędzi ekranu do prawej. Musimy uważać, żeby nie trzymać przycisku fizycznego zbyt długo bo włączy się menu od zarządzania zasilaniem. Jestem pewien, że szybko to opanujecie, a jeśli nie to u góry wpisu macie film przedstawiający tą operację. Takie zdjęcie, zrzut, znajdziemy w galerii i możemy go usunąć, ustawić na tapetę lub przesłać do urządzenia, z którym powiązany jest zegarek. Zastanawiacie się czy działa to na wszystkich poprzednich zegarkach. Spróbujcie następującej kombinacji. Naciskamy i puszczamy przycisk home w Gear 2. Od razu po tej operacji przeciągamy palcem od górnej lewej krawędzi do prawej górnej krawędzi. To wymaga chwilę wprawy, ale jestem pewien, że Wam się uda? Nie wiem czy działa to w przypadku wszystkich urządzeń, ale podejrzewam, że tak. Dajcie nam koniecznie znać w komentarzach.

Artykuł Jak zrobić zrzut ekranu na Samsungu Gear S? My już wiemy! pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.


Galaktyczny Poradnik Plus #9: Dodatkowe aplikacje w trybie Wiele okien i Okno rysika (z root!)

$
0
0

W poprzedniej odsłonie Galaktycznego Poradnika Plus zaprezentowaliśmy Wam sposób na modyfikację aplikacji, bez wykorzystania uprawnień roota, aby działały w trybach Wiele okien i Okno rysika. Dzisiaj natomiast zajmiemy się modyfikacją samego systemu operacyjnego Android, aby umożliwić uruchomianie wybranych aplikacji we wcześniej wymienionych trybach. Oczywiście tym razem root będzie wymagany. 

Jak pewnie już zauważyliście, w ostatnich dwóch Galaktycznych Poradnikach Plus mieliśmy do czynienia z aplikacjami dewelopera Aeon Time, które są zarazem bardzo proste w użytkowaniu i niezawodne. Dzisiaj znowu z nich skorzystamy, będą to dwie aplikacje o bardzo podobnym do siebie interfejsie i sposobie działania, a są nimi MultiWindow Apps Manager i PEN Window Manager. Obie aplikacje są w pełni darmowe i chyba nie trzeba być orłem z angielskiego, żeby domyśleć się, że ta pierwsza służy do zarządzania aplikacjami trybu Wielu okien, natomiast druga do zarządzania aplikacjami trybu Okno rysika. Tak więc, zacznijmy od pobrania aplikacji, według Waszych potrzeb.

Pobierz MultiWindow Apps Manager

Pobierz PEN Window Manager

Teraz należy uruchomić żądaną aplikację, zezwolić na dostęp do uprawnień roota  i wybrać z listy aplikacje, które mają być dostępne w wybranym trybie. Następnie zapisujemy zmiany i ponownie uruchamiamy urządzenie. Poniżej możecie zobaczyć, krótki przegląd interfejsu tych dwóch aplikacji:

MultiWindow Apps Manager

 

MultiWindow Apps Manager

 

 

  1. Lista aplikacji dostępnych w trybie Wielu okien.
  2. Lista aplikacji, które można dodać do trybu Wiele okien. Po wybraniu aplikacji pojawia się ona na liście (1).
  3. Sortowanie aplikacji na liście (1) alfabetycznie.
  4. Zapisywanie zmian.
  5. Szybkie ponowne uruchomienie urządzenia.
  6. Informacje o aplikacji.

PEN Window Manager

PEN Window Manager
  1. Lista aplikacji dostępnych w trybie Okno rysika.
  2. Lista aplikacji, które można dodać do trybu Okna rysika. Po wybraniu aplikacji pojawia się ona na liście (1).
  3. Sortowanie aplikacji na liście (1) alfabetycznie.
  4. Skrót do aplikacji PEN Window Launcher umożliwiający szybki dostęp do aplikacji trybu Okno rysika bezpośrednio z panelu powiadomień (opcja dodatkowo płatna 5.02 zł)
  5. Zapisywanie zmian.
  6. Szybkie ponowne uruchomienie urządzenia.
  7. Informacje o aplikacji.

Uwaga

Nie należy dodawać zbyt wielu aplikacji do trybów Wielu okien i Okna rysika, gdyż mogą wystąpić problemy ze stabilnością i płynnością tych dwóch trybów. Dlatego też, dodawajcie tylko te aplikacje, które naprawdę potrzebujecie.

×

 Tak i to dotarliśmy do końca dziewiątego, treściwego Galaktycznego Poradnika Plus. Mam nadzieje, że powyższe informacje okazały się przydatne. Jeśli macie jakieś pytania to piszcie w komentarzach poniżej.

Podziękowania dla @zbiecik za pomoc

Poprzednio z cyklu Galaktyczny Poradnik Plus:

#1: Latarka przy wyłączonym ekranie
#2: FAQ – wgrywanie oprogramowania
#3: Zmiana rozmiaru partycji systemowych w Galaxy S III
#4: SwipeBack, CrappaLinks i Tinted Status Bar – świetne moduły Xposed
#5: Instalujemy Flash Player na Androidzie
#6: TowelRoot czyli root bez naruszenia flagi KNOX na Androidzie 4.4 Kitkat!
#7: Okno rysika dla wszystkich aplikacji bez modyfikacji
#8: Dodatkowe aplikacje w trybie Wiele okien i Okno rysika (bez root!)

Artykuł Galaktyczny Poradnik Plus #9: Dodatkowe aplikacje w trybie Wiele okien i Okno rysika (z root!) pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik Plus #10: Zewnętrzne dyski twarde, NTFS kontra Android

$
0
0

Pamięć wewnętrzna… największa zmora większości telefonów z Androidem. Ile to razy mieliście ochotę obejrzeć jakiś film FullHD z poziomu urządzenia, ale okazało się, że macie za mało miejsca w pamięci? Najgorzej jak telefon dodatkowo nie ma slotu na kartę pamięci. Zapewne już słyszeliście o możliwości podłączenia wszelakich pamięci zewnętrznych i innych akcesoriów do urządzenia przy pomocy specjalnej przejściówki USB OTG. A co byście powiedzieli na podłączenie zewnętrznego dysku twardego o pojemności 1 TB lub więcej? Zapraszam do czytania.

Jak zapewne wiele osób już wie, Android obsługuje ograniczoną ilość systemów plików (ext2, FAT32, exFAT), co skutkuje tylko możliwością odczytania zawartości pendrive’a czy podłączenia myszki i klawiatury. Jeśli jednak chodzi o dysk twardy to w 99% może być problem, gdyż używają one w większości przypadków system plików NTFS, który przez Androida nie jest wspierany. W takim razie możemy sobie zadać najważniejsze pytanie – Czy można „nauczyć” Androida obsługę NTFS?

Odpowiedź pewnie nie będzie dla Was większym zaskoczeniem, gdyż owszem, można Androida tego nauczyć i co najciekawsze, można dokonać tego na dwa sposoby: przy pomocy roota, jak i bez niego. Ten pierwszy sposób polega na faktycznym nauczeniu systemu obsługi tego systemu plików, w takim stopniu, że wszystkie aplikacje mogą bez większego problemu bezpośrednio korzystać z danych zawartych na naszym nośniku i je zapisywać. Natomiast drugi sposób, ten bez roota, jest bardziej protezą tego pierwszego. Można odczytywać i zapisywać dane na nośniku, ale jedynie z poziomu naszego menadżera plików, a wszelkie modyfikacje z poziomu innych aplikacji są możliwe dopiero po zapisaniu pliku na urządzeniu (dzieje się to automatycznie). No może oprócz plików wideo i muzyki, która jest odtwarzana na zasadzie „streamowania” na żywo bez efektywnego pobrania pliku na urządzenie.

”Bez
”Z
  • Aby umożliwić odczytywanie partycji NTFS na Androidzie bez użycia roota będziemy potrzebowali dwóch aplikacji:

    Pobierz Total Commander

    Pobierz USB Plugin for Total Commander

    Po pobraniu i zainstalowaniu obu aplikacji, podłączamy nasz dysk twardy przy pomocy przejściówki USB OTG. Pojawi się następujący komunikat:

    Komunikat przy podłączeniu

    Komunikat przy podłączeniu

     

    Zaznaczamy opcję Używaj domyślnie dla tego urządzenia USB i zatwierdzamy OK. Od teraz przy podłączeniu dysku komunikat ten zostanie pominięty.

    Uwaga!

    Komunikat ten będzie wyświetlał się po podłączeniu każdej pamięci zewnętrznej, nawet ze wspieranym systemem plików (FAT32/exFAT) i niestety nie da się go wyłączyć bez odinstalowywania aplikacji USB Plugin for Total Commander.

    ×

    W kolejnym kroku automatycznie uruchomi się następująca aplikacja:

    USB Plugin for Total Commander

    USB Plugin for Total Commander

     

    Jak pewnie już zauważyliście, z poziomu tej aplikacji montowany jest dysk twardy (sam proces montowania może potrwać parę chwil). Domyślnie aplikacja montuje dysk w trybie read only (RO = sam odczyt). Jeśli chcemy jednak zmodyfikować jego zawartość, będziemy musieli dysk zamontować w trybie write mode (RW = odczyt i zapis). W tym celu należy w aplikacji zaznaczyć odpowiednią opcję, a następnie podłączyć dysk zewnętrzny (ponownie).

    Jak już dysk będzie zamontowany w odpowiednim trybie, dotykamy opcji Open Total Commander. Otworzy się aplikacja Total Commander, w której przechodzimy do sekcji Paragon_NTFS, a następnie wybieramy nazwę naszego dysku twardego.

    I na tym koniec. Możecie teraz do woli otwierać i zapisywać (o ile poprawny tryb został włączony) pliki na nośniku. Nie zapominajmy jednak, że ten sposób nie pozwala na bezpośredni dostęp do danych na nośniku z poziomu innych aplikacji niż sam Total Commander. Każda operacja na pliku wymaga wcześniejszego tymczasowego pobrania go na telefon, co odbywa się w pełni automatycznie, ale należy brać to pod uwagę przy operacji na większych plikach. Jedynym wyjątkiem są pliki multimedialne, które są przesyłane strumieniowo do odtwarzacza na urządzeniu, co pozwala na ominięcie wymogu zapisania pliku na urządzeniu.

    Uwaga!

    Przy odłączaniu dysku twardego, szczególnie w trybie zapisu, nie zapominajcie o odmontowaniu go, gdyż może się to skończyć utratą danych! Aby tego dokonać przechodzimy do aplikacji USB Plugin for Total Commander widniejącej w menu telefonu pod nazwą Paragon_NTFS i wybieramy opcję Unmount przy naszym nośniku.

    ×

    Metoda długa, ale nie jest skomplikowana. Jak nie chcesz robić roota to jest idealna dla Ciebie.

Uwaga!

Niektórych dysków nie da się podłączyć do telefonu/tabletu bez dodatkowego zasilania. Spowodowane jest to faktem, że urządzenie nie jest w stanie dostarczyć wystarczającego prądu do zasilenia takowego dysku. Dla tego też, przed przystąpieniem do „uczenia Androida NTFS’a” należy sprawdzić czy dysk w ogóle pracuje po podłączeniu go. Jak nie, to należy zorganizować odpowiednie źródło zasilania np. specjalną przejściówkę USB OTG z możliwością zasilania podłączenego urządzenia.

×

Mam nadzieje, że powyższy poradnik okazał się przydatny i w końcu będziecie mogli, bez większych przeszkód, korzystać z zewnętrznych dysków twardych jak i innych nośników. Jeśli napotkaliście jakieś problemy albo macie jakieś propozycje to zapraszam do dzielenia się nimi w komentarzach poniżej.

Poprzednio z cyklu Galaktyczny Poradnik Plus:

#1: Latarka przy wyłączonym ekranie
#2: FAQ – wgrywanie oprogramowania
#3: Zmiana rozmiaru partycji systemowych w Galaxy S III
#4: SwipeBack, CrappaLinks i Tinted Status Bar – świetne moduły Xposed
#5: Instalujemy Flash Player na Androidzie
#6: TowelRoot czyli root bez naruszenia flagi KNOX na Androidzie 4.4 Kitkat!
#7: Okno rysika dla wszystkich aplikacji bez modyfikacji
#8: Dodatkowe aplikacje w trybie Wiele okien i Okno rysika (bez root!)
#9: Dodatkowe aplikacje w trybie Wiele okien i Okno rysika (z root!)

Artykuł Galaktyczny Poradnik Plus #10: Zewnętrzne dyski twarde, NTFS kontra Android pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Poradnik: Jak usunąć brandowane oprogramowanie z Samsunga Galaxy Note 4?

$
0
0

Chyba jedno z pytań, które najczęściej pada z ust użytkowników jest branding operatora. Informowaliśmy o tym wielokrotnie w cyklu Galaktycznych Poradników i Galaktycznych Poradników z Plusem, ale należy jeszcze raz podkreślić, że urządzenia kupione w wolnej sprzedaży różnią się od tych nabytych u operatora. Jak dużo jest tych zmian? To wszystko zależy od operatora i modelu urządzenia, ale poza małymi wyjątkami, które miały miejsce w przeszłości smartfony bez brandu operatora są bardziej pożądane.

Dwie podstawowe różnice dotyczą samego oprogramowania oraz aktualizacji. Na ogół lista aplikacji w brandowanych urządzeniach jest dłuższa. Operator dorzuca swoje aplikacje, tapety, dzwonki czy nawet ekrany ładowania smartfona. Nie jest to jakaś wielka przeszkoda, ale często w oficjalny sposób nie można pozbyć się tych dodatków, a same w sobie zajmują pamięć urządzenia. Drugi aspekt to aktualizacje, czyli Święty Graal fanów zielonego robocika. Im wyższa wersja i im szybciej tym lepiej. No właśnie, to często czas jest domeną urządzeń z wolnej sprzedaży, bo aktualizacje dla tych egzemplarzy pojawia się wcześniej, a „operatorki” muszą czekać jeszcze od dwóch, aż do ośmiu tygodni dłużej. Warto wspomnieć, że urządzenia na popularnych portalach aukcyjnych różnią się mocno cenami. Czasami jest to dobra wola sprzedawcy, ale w większości przypadków urządzenie niebrandowane są droższe z powodów wymienionych wcześniej. Przejdźmy jednak już do samego pozbywania się brandu operatora na przykładzie Samsunga Galaxy Note 4, który przygotował Przemek.

Na całą procedurę musicie poświęcić kilkanaście minut. Proces nie powoduje utraty gwarancji, ani nabicia flagi Knox w Galaxy Note 4, jednak dla pewności przed odesłaniem telefonu na naprawę warto wgrać z powrotem oprogramowanie z brandem operatora (w taki sam sposób). Zanim przystąpicie do procedury pamiętajcie, aby zrobić kopię zapasową wszystkich plików z urządzenia. Jest to bardzo ważne, bo podczas całej procedury, wszystkie dane z pamięci telefonu zostaną usunięte. Jeśli chcecie również zachować aplikacje wraz z danymi, to polecam do tego celu płatny program Helium Backup Pro, pozwalający na tworzenie kopii zapasowych na przykład do dysków w chmurze. Aplikacja nie wymaga dostępu do root i można ją pobrać prosto z Google Play.

Pamiętajcie, że debranding robicie na własną odpowiedzialność i redakcja Galaktyczny.pl nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy i szkody, które może wywołać zmiana oprogramowania.

LISTA NIEZBĘDNYCH PLIKÓW

Oprogramowanie odpowiadające naszemu modelowi telefonu

Samsung Galaxy Note 4 występuje w wersji SM-N910C z układem Exynos i SM-N910F z układem Snapdragon. Upewnijcie się zatem, że ściągacie odpowiednią wersję. Aby sprawdzić model smartfonu, wystarczy odszukać od niego pudełko lub wejść do Ustawień, potem Informacje o urządzeniu i tam sprawdzić numer modelu. Paczkę z odpowiednim oprogramowaniem można pobrać z poniższych stron.

  1. Samsung-Updates
  2. SamMobile

Do wgrywania oprogramowania najlepszy jest program Odin, który można pobrać z jednego z poniższych linków.

  1. Pobierz z MEGA
  2. Pobierz z Dropbox

PROCEDURA WGRYWANIA

Pobieramy niebrandowane polskie oprogramowanie (XEO) dla swojego modelu (N910C = Exynos, N910F = Snapdragon) z jednej z wyżej podanych stron. W zależności od strony należy wpisać w wyszukiwarkę lub wybrać z listy konkretny model urządzenia. Wyświetli się lista ROM’ów dostępnych na całym świecie, ale nas interesuje to, gdzie w regionie widnieje XEO. Pobieramy paczkę z oprogramowaniem na dysk naszego komputera, w takie miejsce, by można było je łatwo odnaleźć.

Wykonujemy kopię zapasową wszystkich danych znajdujących się na telefonie, które chcemy zachować. Jest na to kilka sposobów i w sumie zależy to od preferencji użytkownika. Najbezpieczniejszym sposobem jest wykonanie kopii ważnych danych podłączając telefon do komputera. Można też wszystko przenieść do wybranego dysku w chmurze (np. Dropbox), ale trzeba liczyć się z tym, że ten sposób może zająć sporo czasu, który jest wprost proporcjonalny do ilości danych znajdujących się na telefonie. Można też skorzystać z programu Helium i wykonać kopię aplikacji wraz z ich danymi.

Wyłączamy telefon i wchodzimy w tryb Recovery. Aby to wykonać, jednocześnie klikamy i przytrzymujemy trzy przyciski: Volume+Power i Home.

W trybie Recovery wykonujemy Wipe data/factory reset i Wipe cache partition. Po menu w trybie Recovery poruszamy się przyciskami głośności, a wybraną opcję akceptujemy przyciskiem Power.

Wgrywamy wybrany przez siebie ROM przy pomocy programu Odin.  W tym celu uruchamiamy program Odin w zalecanej wersji 3.09 i postępujemy zgodnie z poniższymi wskazówkami.

  1. W polu AP wybieramy paczkę oprogramowania w formacie .md5, którą wcześniej pobraliśmy. Czekamy chwilę, aż program zweryfikuje oprogramowanie i w polu Message wyświetli komunikat: Checking MD5 finished Successfully.
  2. Uruchamiamy smartfon w trybie Download Mode. Aby to zrobić, na wyłączonym telefonie przytrzymujemy trzy przyciski: Volume-Power i Home. (Redukcja głośności, przycisk zasilania i Home).
  3. Wybieramy przycisk Volume+, aby potwierdzić chęć wgrywania oprogramowania i podłączamy telefon za pomocą kabla USB do komputera.
  4. Upewniamy się, że w programie Odin są zaznaczone pozycje Auto Reboot i F. Reset Time w sekcji Option.
  5. Przyciskamy Start i czekamy kilka minut aż program wgra oprogramowanie do telefonu.
  6. Jeżeli w programie wyświetli się komunikat PASS!, oznacza to, że oprogramowanie zostało wgrane poprawnie i można bezpiecznie odłączyć telefon od komputera.

Kiedy skończy się wgrywanie oprogramowania, nastąpi restart telefonu. Wyłączamy go, uruchamiamy ponownie tryb Recovery i ponownie wykonujemy wipe data i wipe cache. Jest to bardzo ważne, by telefon po uruchomieniu działał poprawnie.

WIDEO-PORADNIK

Jeśli wszystko zostało wykonane zgodnie z procedurą, telefon będzie posiadał niebrandowane oprogramowanie  co w pewnym stopniu otworzy go na oficjalne aktualizacje prosto od producenta. Pamiętajcie jednak, że cały proces wykonujecie na własną odpowiedzialność, a producent urządzenia, autor tego wpisu czy autor całej instrukcji debrandingu nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody. Nie zostawiamy jednak Was samym sobie, więc jak tylko macie jakieś wątpliwości bądź pytania, zostawcie je poniżej w komentarzach.

 Poradnik stworzony na podstawie instrukcji z forum Android

Artykuł Poradnik: Jak usunąć brandowane oprogramowanie z Samsunga Galaxy Note 4? pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik #13: Synchronizacja danych i powiadomień między urządzeniami Android

$
0
0

Android to system nieograniczonych możliwości, ale jak przychodzi do pracy na więcej niż jednym urządzeniu zaczynają się schody Jeśli ten problem jest ci znany, to dobrze trafiłeś! W tym Galaktycznym Poradniku spróbujemy pogodzić ze sobą urządzenia z zielonym robocikiem na pokładzie i zmusić je do współpracy.

Synchronizacja powiadomień

Jednym z najbardziej irytujących rzeczy, gdy posiadamy więcej niż jedno urządzenie są powiadomienia. Pewnie nie raz wygodnie siedziałeś w fotelu z tabletem w ręce, a tu nagle słyszysz jak dochodzi jakieś powiadomienie na telefon, znajdujący się daleko od ciebie. I co tu teraz zrobić? Na ratunek przychodzą nam takie aplikacje jak Pushbullet i Tablet Talk. Ta pierwsza zajmie się wszystkimi możliwymi powiadomieniami i prześle je bezpośrednio na drugie urządzenie, natomiast ta druga przyda się jeżeli powiadomienie dotyczy wiadomości SMS lub połączenia telefonicznego. Przyjrzyjmy się zatem dokładniej tym dwóm aplikacjom.

Pushbullet

Pushbullet jest potężnym narzędziem, które umożliwia szybką wymianę informacji między urządzeniami, jak i również użytkownikami aplikacji. Możliwe jest również otrzymywanie powiadomień ze specjalnych kanałów, coś na wzór RSS, ale to temat na inny artykuł. Aplikacja jest dostępna do pobrania za darmo ze sklepu Google Play.

Pobierz Pushbullet

Zaraz po zainstalowaniu, aplikacja poprosi o zalogowanie się przy użyciu konta Google lub Facebooka. Wybieramy opcję, która bardziej nam odpowiada i po krótkim samouczku, aplikacja jest gotowa do pracy.

Aby ustawić synchronizację powiadomień między urządzeniami z systemem Android będziemy musieli zajrzeć do ustawień aplikacji, a następnie zaznaczyć opcję „Synchronizacja powiadomień między urządzeniami z Androidem„. Zostaniemy poproszeni o zezwolenia na dostęp do powiadomień, w tym celu po prostu zaznaczamy aplikację Pushbullet na liście i wracamy na poprzedni ekran Warto wiedzieć, że w przypadku systemu Android 4.3 lub starszego zamiast o dostęp do powiadomień, zostaniemy poproszeni o uruchomienie nowej usługi. Oczywiście robimy to, jeśli chcemy by program działał.

Pushbullet - Ustawienia Dostęp do powiadomień

Dalszym kroku wymagane jest zainstalowanie aplikacji na pozostałych urządzeniach i tak samo włączyć powyższą opcję. I już. Od teraz wszystkie powiadomienia będą pojawiały się na wszystkich urządzeniach. Wystarczy odrzucić je na jednym urządzeniu, żeby zostało odrzucone na całej reszcie. Czyż to nie piękne?

Przykładowe powiadomienia na tablecie Przykładowe powiadomienia na smartfonie
Tablet Talk

Tablet Talk to typowa aplikacja do SMS’ów i dialer w jednym, z tą małą różnicą, że wszystkie wiadomości i połączenia są wykonywane z urządzenia, na którym jest zainstalowana aplikacja w trybie serwera. Siedząc wygodnie w fotelu z tabletem w ręce możemy bez żadnych przeszkód odbierać i wysyłać SMSy, jak i wykonywać i odbierać połączenia (o ile mamy połączoną słuchawkę Bluetooth z telefonem) bez potrzeby korzystania z telefonu.

Aplikacja jest płatna, kosztuje 7,99 złotych i można ją pobrać ze sklepu Google Play.

Pobierz Tablet Talk

Tablet Talk należy zainstalować zarówno na telefonie jak i na tablecie. Aplikacja powinna automatycznie wykryć typ urządzenia i uruchomić się w odpowiedniej wersji. Jeśli tak się jednak nie stanie, należy przejść do ustawień (Settings), następnie do Setup, gdzie na samym dole jest opcja Device type, należy ją wybrać aby zmienić tryb działania.

Tablet Talk - Klient / fot. galaktyczny.pl

Tablet Talk – Klient / fot. galaktyczny.pl

 

Zaraz po uruchomieniu i krótkim samouczku, aplikacja automatycznie uruchomi Bluetooth i zacznie szukać drugiego urządzenia. Można bez żadnych przeszkód przełączyć na WiFi poprzez wybranie odpowiedniego przycisku. Oczywiście operację należy wykonać na obu urządzeniach. Już po pierwszym połączeniu z tabletem, wszystkie wiadomości zostaną przesłane na ten ostatni, zarówno z naszą książką z kontaktami. Od teraz wszystkie wiadomości SMS będą dochodziły na telefon jak i na tablet, to samo z połączeniami. Niestety aplikacja może tylko nimi sterować, więc należy się zaopatrzyć w odpowiednie słuchawki Bluetooth i połączyć je z telefonem.

Tablet Talk - Serwer / fot. galaktyczny.pl

Tablet Talk – Serwer / fot. galaktyczny.pl

 

Co ciekawe, aplikacja również informuje o stanie baterii telefonu na pasku powiadomień w tablecie.

Synchronizacja danych

Używając tabletu pewnie nie jeden raz potrzebowałeś jakiś plik, który masz na telefonie lub odwrotnie. W tym celu normalnie musiałbyś zlokalizować drugie urządzenie, a następnie wysłać plik przy pomocy Bluetooth lub WiFi Direct. Dzięki poniższym aplikacjom będziemy mogli uprościć dostęp do takich danych.

Pushbullet

Wcześniej omawiany Pushbullet jest w stanie błyskawicznie przesłać dane z jednego urządzenia na drugie, wystarczy znaleźć plik, wybrać opcję udostępniania, a na koniec wybrać z listy Pushbullet. Po wybraniu urządzenia docelowego plik zostanie wysłany. To rozwiązanie ma tą zaletę, iż drugie urządzenie nie musi być uruchomione podczas wysyłania, gdyż plik jest wysyłany na serwer i zostanie automatycznie pobrany przy najbliższym połączeniu urządzenia z internetem. Tak więc możemy przed czasem przygotować wszystkie pliki, których będziemy potrzebować.

Ekran udostępniania - Pushbullet

Ekran udostępniania – Pushbullet / fot. galaktyczny.pl

 

Warto jeszcze zauważyć, że oprócz plików można wysyłać/udostępniać również strony internetowe bezpośrednio z przeglądarki lub nawet normalny tekst. Możliwości tej aplikacji są nieograniczone.

Samsung Link
(tylko urządzenia Samsung GALAXY)

Masz niezwłoczną potrzebę dostępu do pamięci drugiego urządzenia? Nie ma problemu. Uruchom aplikację Samsung Link i zwyczajnie pobierz pliki, które są ci potrzebne. Szybko i sprawnie.

Aplikacja powinna być preinstalowana na większości telefonów Samsung GALAXY, ale jeśli by tak nie było, zawsze można ją pobrać ze sklepu Google Play lub GalaxyAPPS.

Pobierz Samsung Link

Aplikacja jest banalna w obsłudze, gdyż urządzenia są łączone automatycznie, a sam interfejs jest bardzo przejrzysty nawet dla osoby, która dopiero zaczyna przygodę z Androidem.

Samsung Link Samsung Link - Pliki na drugim urządzeniu Samsung Link - Pliki na drugim urządzeniu
Chmury danych
Dropbox, OneDrive, Google Drive , Box, Copy

Ostatnimi czasy bardzo popularne są chmury danych, gdzie możemy przechowywać pliki, które są nam najbardziej potrzebne. Zamiast trzymać nasze pliki w pamięci urządzenia, trzymamy je w chmurze i mamy do nich dostęp zawsze i wszędzie, pod warunkiem, że jesteśmy online (WiFi bądź dane pakietowe).

Na uwagę zasługuje fakt, że większość chmur obsługuje automatyczną synchronizację zdjęć i filmów wykonanych urządzeniem, co ułatwi nam pracę. Warto zauważyć jeszcze, że Dropbox, na urządzeniach z rodziny Samsung Galaxy, oferuje również możliwość synchronizowania wszystkich dokumentów (pliki Microsoft Office, pdf, pliki tekstowe) do folderu DocumentSync znajdującego się w pamięci naszego urządzenia. Aby włączyć tą usługę należy przejść do ustawień > Ogólne > Chmura > Dokumenty a następnie przesunąć suwak.

Ustawienia > Ogólne > Chmura Synchronizacja dokumentów
FolderSync

Jeśli jednak korzystacie z innej chmury lub po prostu nie macie telefonu od koreańskiego giganta to nic straconego, gdyż na ratunek przychodzi aplikacja FolderSync.

Folder Sync jest dostępny do pobrania w sklepie Google Play, zarówno w wersji darmowej jak i płatnej. Wersja płatna w odróżnieniu do tej darmowej nie zawiera reklam, umożliwia korzystanie z więcej niż tylko dwóch chmur jednocześnie, posiada filtrowanie synchronizowanych plików oraz wspiera aplikację Tasker.

Pobierz FolderSync Lite (darmowa)Pobierz FolderSync (11,99 złotych)

Wspierane chmury/protokoły:

  • Amazon Cloud Drive
  • Amazon S3 Simple Storage Service
  • Box
  • CloudMe
  • Copy.com
  • Cubby
  • Digitalbucket.net


  • Dropbox
  • Dump Truck
  • GoDaddy
  • Google Drive
  • HiDrive
  • Livedrive Premium
  • MEGA


  • MyDrive.ch
  • NetDocuments
  • OneDrive
  • SugarSync
  • WEB.DE
  • Yandex Disk
  • FTP


  • FTPS (SSL/TLS)
  • FTPES (SSL/TLS)
  • SFTP
  • Samba/CIFS/Windows Share
  • WebDAV (HTTP/HTTPS)

Po zainstalowaniu, już można się zabierać za ustawienie pary folderów do synchronizacji. Będziemy musieli wpierw wybrać konto/serwer, z którym będziemy się łączyć, następnie wybrać typ synchronizacji, by później wybrać parę folderów, które będą się synchronizowały. Cały proces kończymy opcjonalnym włączeniem planowania synchronizacji.

FolderSync - Ekran Główny Dodawanie nowej pary Rodzaj synchronizacji Foldery do synchronizacji Planowanie

Jeśli posiadamy wersję płatną możemy jeszcze ustawić filtry synchronizacji, tak aby były pobierane pliki tylko o konkretnym rozszerzeniu, lub o konkretnej dacie utworzenia. Aby to zrobić przechodzimy do Pary Folderów, wybieramy naszą parę i na dole pojawi się opcja dodawania filtrów. Miłej zabawy!

Synchronizacja schowka (kopiuj-wklej)

Ile razy było tak, że używałeś jednocześnie telefonu i tabletu i raptem naszła cię potrzeba skopiowania tekstu z telefonu w jakiś formularz na tablecie? Pewnie dotychczas po prostu pozostawało ci przepisywanie takiego tekstu, bo tak najłatwiej, ale od teraz, dzięki aplikacji Pushbullet to się może zmienić. Po włączeniu odpowiedniej opcji na obydwu urządzeniach wystarczy po prostu skopiować tekst na jednym i wkleić na drugim. Proste i strasznie wygodne.

Aby włączyć tą funkcję wystarczy przejść do ustawień aplikacji Pushbullet i wybrać opcję Uniwersalne Kopiuj-Wklej.

Pushbullet - Uniwersalne Kopiuj-Wklej

Pushbullet – Uniwersalne Kopiuj-Wklej / fot. galaktyczny.pl

 

I to by było na tyle tym razem. Mamy nadzieje, że ten poradnik okazał się pomocny i od teraz zmieni się wasz sposób korzystania z urządzeń z systemem Android, na taki który sprawi jeszcze większą przyjemność. Zapraszamy oczywiście do dzielenia się spostrzeżeniami w komentarzach i dzielenia się pomysłami na następne poradniki z serii. Co potrzebujecie?

Poprzednie poradniki z serii Galaktyczny Poradnik:

#1: Wgrywanie oprogramowania (ROMu) za pomocą programu Odin
#2: Co to jest Root? Tajniki rootowania
#3: Inne sposoby wgrywania oprogramowania – CWM, TWRP i Mobile Odin
#4: FolderMount czyli przenosimy dane gier i aplikacji na kartę pamięci
#5: Jak wgrać własne dźwięki na Galaxy Gear?
#6: Xposed Framework – mała rzecz, potężne możliwości
#7: Samsung Knox czyli wielki wróg modyfikacji telefonów
#8: Usuwanie simlocka z urządzeń Galaxy
#9: Przegląd fabrycznych aplikacji Samsunga
#10: Przywracanie urządzenia do stanu fabrycznego
#11: Wykonywanie zrzutów ekranu i nagrywanie filmów w Androidzie
#12: Uprawnienia root na zegarkach Samsung Gear

Artykuł Galaktyczny Poradnik #13: Synchronizacja danych i powiadomień między urządzeniami Android pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik #14: Dane i aplikacje chronione hasłem

$
0
0

Każdy z nas w swoim urządzeniu posiada dane, które nie powinny dostać się w niepożądane ręce. Są to szczególnie wiadomości, notatki czy wszelkiej maści multimedia umieszczone w pamięci urządzenia bądź karty. Czasami jednak zdarza się tak, że dajemy na chwilę telefon bliższej osobie, która w tym czasie może mieć dostęp do tych wszystkich informacji. Bardziej drastyczny scenariusz zakłada kradzież urządzenia, a wtedy jeśli nie jest zabezpieczone, ważne dane mogą zostać odczytane i wykorzystane w nieodpowiedni sposób. Na szczęście można temu zapobiec poprzez nałożeniu hasła na wybrane aplikacje i pliki! W tym celu będziemy potrzebowali paru narzędzi, które omówimy w tym poradniku. 

Lockdown Pro

Jest to kompleksowe narzędzie do ochrony naszych danych. Umożliwia nie tylko zablokowanie aplikacji przy pomocy hasła lub wzoru, ale także ukrycie naszych filmów i zdjęć czy upozorowanie wymuszonego zamknięcia zabezpieczonych programów. Aplikacja jest darmowa z niemal pełnymi możliwościami, ale też występuje wersja płatna. Ta druga ma możliwość wykupienia wersji bez reklam i kilku dodatkowych funkcji za około 7 złotych.

Pobierz Lockdown Pro

Zaraz po uruchomieniu zostaniemy zapytani jaki rodzaj hasła preferujemy – takie tradycyjne czy w kształcie wzoru. Zostaniemy poproszeni o wprowadzenie hasła i podanie adresu e-mail w razie potrzeby jego odzyskania. Następnie, w przypadku Androida 5.0 Lollipop, wymagane będzie pozwolenie na dostęp do danych o korzystaniu z aplikacji poprzez zaznaczenie aplikacji Lockdown Pro. Po chwili ukaże się główny ekran naszej aplikacji.

Ekran główny Ekran główny Ekran główny Prywatna galeria Smart Lock Obserwator Fałszywa podkładka Wyświetlacz & rotacja Hasło PIN czasowy Ustawienia Ustawienia

Jak widzimy, żeby włączyć ochronę konkretnej aplikacji wystarczy dotknąć suwaka, który znajduje się obok jej nazwy. Dla naszej wygody, twórcy przygotowali nam już listę najczęściej zabezpieczanych aplikacji, co pewnie już zauważyliście. Po przesunięciu palcem po konkretnej aplikacji pojawiają się dwie nowe opcje: trójkąt na zielonym tle umożliwiający włączenie funkcji, która upozoruje zamknięcie aplikacji, zamiast wyświetlania monitu o wprowadzenie hasła, oraz kłódka na czerwonym tle, która umożliwia ustawienie spersonalizowanego hasła dla każdej aplikacji z osobna.

Po wysunięciu bocznego menu rzucają się nam w oczy dodatkowe opcje:

Prywatna galeria
Umożliwia ukrycie prywatnych zdjęć i filmów w specjalnym schowku, do których niepowołane osoby nie będą mieć dostępu.

Smart Lock
Funkcja ta pozwala na automatyczne odblokowania naszych aplikacji jeśli spełnimy konkretne, wcześniej zdefiniowane, warunki takie jak podłączenie się do konkretnego urządzenia Bluetooth lub sieci WiFi czy znajdziemy się w konkretnej lokalizacji.

Obserwator
Ta funkcja może wam się kojarzyć ze wszelką maścią aplikacji antykradzieżowych. Pozwala na przesłanie na maila (trzeba ustawić w ustawieniach tej funkcji, wybierając trzy kropki obok przełącznika) ze zdjęciem osoby, która wprowadziła niepoprawnie hasło zdefiniowaną (również w ustawieniach pod trzema kropkami) ilość razy, oraz z listą uruchomionych w tym momencie aplikacji.

Fałszywa podkładka
Pozoruje wymuszenie zamknięcia aplikacji, żeby osoba, która uruchamia zabezpieczoną aplikację nie domyśliła się, że takowe zabezpieczenie istnieje. Jak wiemy Android potrafi wyskoczyć czasami z błędami bez większego powodu. Aby to działało, oprócz włączenia samej funkcji, trzeba ją uruchomić dla poszczególnych aplikacji z poziomu ekranu głównego (zielony trójkąt po przesunięciu palcem po nazwie aplikacji).

Wyświetlacz & Automatyczna Rotacja
To już bardziej bajer aniżeli coś związanego z tym artykułem. Umożliwia zablokowanie permanentnie rotacji i wygaszania ekranu dla wybranych aplikacji.

Hasło
Tutaj możemy ustawić hasło główne naszych zabezpieczeń. Możne to być zarówno wzór, kod PIN czy… działanie matematyczne! Warto zauważyć, że istnieje możliwość ustawienia zmiennego PINu na podstawie aktualnej godziny jak i klawiatury, gdzie klawisze będą zmieniały losowo swoje miejsca.

Ustawienia
Centrum dowodzenia naszą aplikacją. Między innymi nie daje nam możliwości usunięcia naszego zabezpieczenia poprzez normalny proces odinstalowania Lockdown Pro z systemu Android. Umożliwia również ukrycie wszelkich śladów obecności aplikacji w systemie, szybkie dodawanie nowo zainstalowanych programów do listy zabezpieczonych czy ustawienie czasu, jak długo aplikacja ma być odbezpieczona po jej opuszczeniu.

Warto zauważyć jeszcze fakt, że aplikacja wspiera motywy dla ekranu blokady aplikacji, przez co możemy dostosować ją do naszych potrzeb estetycznych.

FingerSecurity (tylko dla Samsung GALAXY)

Aplikacja ma ten sam cel co poprzednia, ale jest trochę mniej rozbudowana. W jej przypadku głównym rodzajem zabezpieczenia jest odcisk palca, więc nawet nie próbujcie instalować na urządzenia bez czytnika linii papilarnych. Aplikacja będzie najlepiej działać na takich urządzeniach jak Galaxy S5, Galaxy Note 4, Galaxy S6 i S6 Edge czy tabletach Galaxy Tab S.

Finger Security do podstawowych zastosowań jest darmowa, ale jeśli chcielibyście parę dodatkowych funkcji to będzie trzeba za nie słono zapłacić. Zapłacić… i to za każdą z osobna. Średnia cena jednej dodatkowej funkcji to około 4,30 złotych.

Pobierz FingerSecurity

Finger Security w pełni korzysta z wbudowanego w urządzenie mechanizmu skanowania odcisków palców. Żeby wszystko działało prawidłowo, wymagane jest poprawne skonfigurowanie mechanizmu, dodając swoje odciski palców (dokonać można tego w ustawieniach urządzenia). Po uruchomieniu i zeskanowaniu palca wyświetli się ekran główny aplikacji.

Ekran główny Ekran główny Ustawienia Dodatkowe funkcje

Ekran główny aplikacji jest bardzo podobnie zaprojektowany jak ten w Lockdown Pro. Nie mniej, brakuje listy najczęściej blokowanych aplikacji przez użytkowników, a jedyną możliwością sortowania jest skorzystanie z wbudowanej wyszukiwarki. Po wybraniu już konkretnej aplikacji, zostanie rozwinięte małe menu z możliwością jej zabezpieczenia oraz paroma przydatnymi opcjami.

Po przejściu na ekran na prawo ujrzymy ustawienia. Można tu między innymi zwiększyć poziom zabezpieczeń przez uniemożliwienie wyłączenia czy odinstalowania FingerSecurity, zabezpieczenie ekranu ostatnich aplikacji czy ustalenie limitu czasu do ponownego zablokowania aplikacji od jej opuszczenia. Jeśli zdecydujemy się zapłacić za dodatki, będziemy mogli zabezpieczyć powiadomienia z aplikacji, używać motywów, wybrać palce służące do odblokowania aplikacji czy ustawić bezpieczne lokalizacje, w których aplikacje nie będą blokowane (ustalane na podstawie sieci WiFi i urządzeń Bluetooth).

Jako uzupełnienie tego zabezpieczenia polecamy Tryb Prywatny dostępny we wszystkich urządzeniach Samsunga ze skanerem odcisków palców. Zabezpiecza on wybrane pliki przed niepożądanym dostępem. Sposobem odbezpieczania jest tu również odcisk palca jak w przypadku FingerSecurity. Aby skorzystać z tego trybu wystarczy go włączyć z poziomu paska powiadomień lub ustawień urządzenia. Aby dodać plik do naszej skrytki trzeba go wybrać z poziomu aplikacji Galeria, Wideo, Muzyka lub Moje Pliki, a następnie kliknąć w opcję Przenieś do prywatnych, aby plik został przeniesiony do folderu/albumu Prywatne. Po wyłączeniu trybu prywatnego wszystkie te dane znikną (nie są widoczne w urządzeniu) i abt je ponownie zobaczyć należy włączyć ten tryb.

Tryb prywatny Dodawanie do prywatnych

Manualne ukrywanie multimediów

Nie trzeba korzystać z żadnych aplikacji ani wbudowanych funkcji, aby uchronić jakieś zdjęcie, film czy nawet plik muzycznym przed wbudowanymi aplikacjami służącymi do ich odtwarzania. Wystarczy zastosować mały trik. Wszystkie poniższe kroki należy wykonywać w menadżerze plików z włączonym pokazywaniem ukrytych plików.

Najpierw multimedia, które mają nie być widoczne kopiujemy do jakiegoś głębiej zagnieżdżonego w strukturze plików folderu. Następnie przechodzimy do folderu Android/data znajdującego się w pamięci urządzenia. Jest tam plik o nazwie .nomedia, którego kopiujemy do folderu z naszymi multimediami (nie należy usuwać tego pliku z folderu źródłowego!) i gotowe. Teraz wystarczy wejść do galerii czy odtwarzacza muzyki, aby zobaczyć, że pliki „zniknęły”. Jedynym sposobem na dostęp do nich jest wejście przez menadżer plików, ale przecież nikt by się nie domyślił, że one się tam znajdują, czyż nie?

Plik .nomedia w Android/data Poprawnie skonfigurowany folder

Temporal Gallery, czyli jak pokazać konkretne zdjęcia znajomym

Pewnie zdarzyła wam się taka sytuacja, że mieliście pokazać kilka zdjęć znajomym i daliście im na chwilę swój telefon. Oni tak przerzucają i przerzucają zdjęcia, aż tu nagle trafią na takie, którego nie chciałeś pokazać. Temporal Gallery jest rozwiązaniem na takie sytuacje. Aplikacja w wersji darmowej umożliwia pokazanie maksymalnie 5 zdjęć jednocześnie, a wykupienie pełnej wersji to koszt 3,23 złote i możliwe jest to z poziomu aplikacji.

Pobierz Temporal Gallery

Tej aplikacji nie ma sensu na dłuższą metę uruchamiać. Wystarczy od razu przejść do Galerii, zaznaczyć interesujące nas zdjęcia, wybrać opcje udostępniania, a następnie wybrać z listy Temporal Gallery i gotowe! Teraz znajomi mogą bez problemu oglądać zdjęcia, a wciśnięcie klawiszu wstecz skutkuje powrotem do pulpitu.

Dobra a co z filmami? Albo jak uniemożliwić wyjście znajomym z Temporal Gallery?

I na tę kwestię znaleźliśmy rozwiązanie, a leży ono w systemie Android od początku. Jest to funkcja Kontroli Interakcji, którą znajdziecie w Ustawieniach (Ustawienia > Urządzenie > Dostępność > Możliwości manualne i interakcja). Wystarczy funkcję włączyć i zapamiętać kombinację klawiszy Home + Ciszej. Po jej wykonaniu wyświetli się ekran, który daje możliwość zaznaczenia obszaru, na których nie będzie rozpoznawany dotyk, nie licząc przycisków fizycznych, które zawsze są wyłączane w tym trybie. Można zaznaczyć parę konkretnych miejsc, rysując prostokąty (wystarczy linia po przekątnej, prostokąt sam się stworzy). Teraz to już pewnie wiecie, że przy odtwarzaniu wideo możecie po prostu wyłączyć reakcje dotykowe na całym ekranie, a w przypadku Temporal Gallery wystarczy zaznaczyć górną część ekranu, żeby nie było możliwe wysunięcie paska powiadomień.

Kontrola Interakcji Poprane ustawienia w przypadku Temporal Gallery

I to już by było na tyle w tym Galaktycznym Poradniku. Mam nadzieje, że informacje okazały się przydatne, a Wy pogłębiliście swoją wiedzę na temat zabezpieczeń systemu Android. Widzimy się ponownie za tydzień w Galaktycznym Poradniku Plus, w którym omówimy kwestię tworzenia konta w Amazon Appstore. W tym czasie możecie przejrzeć starsze poradniki z cyklu Galaktyczny Poradnik i Galaktyczny Poradnik Plus.

Artykuł Galaktyczny Poradnik #14: Dane i aplikacje chronione hasłem pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Po trzech dniach walki, niepowodzeniach i chwilach rezygnacji, udało się. Witaj Windows 10!

$
0
0

Z aktualizacją Windowsa jest jak z tajską prostytutką – od razu podchodzisz do niej z pewnym dystansem, przez cały czas zastanawiasz się czy wszystko pójdzie po twojej myśli, masz pewne obawy, ale działasz i próbujesz, a na końcu i tak może być ch*j. Co prawda w Tajlandii jeszcze nie byłem i z usług tamtejszych agencji towarzyskich nie korzystałem, ale patrząc na moją batalię z aktualizacją do „Dziesiątki”, mogę śmiało w CV dopisać nową pozycję – Windows 10 Update Specialist. Po trzech dniach walki, kilku próbach i wykorzystaniu chyba wszystkich znanych ludzkości sposobów, ostatecznie Windows 10 zawitał do mojego laptopa. I wiecie, co? Jak na razie jest dobrze.

Zacznijmy od tego, co w moim przypadku było bazą do przyjęcia najnowszego Windowsa. Jako, że stacjonarka to takie centrum dowodzenia w moim domu, gdzie przechowuje większość plików, postanowiłem aktualizację zacząć od laptopa. Choć teraz zastanawiam się czy słusznie, bo w końcu laptopa używam częściej. To 14-calowy Dell XPS, o którym mógłbym w sumie kiedyś napisać dłuższy tekst, bo jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. Tak w skrócie, to bardzo dobrze przemyślana konstrukcja przez inżynierów Della. Laptop fabrycznie z Windowsem 7, ale podciągniętym do rangi Windowsa 8.1 ze wszystkimi możliwymi aktualizacjami. Skoro nadszedł czas i nowy Windows czeka za darmo, to trzeba spróbować.

Dell XPS 14 L421x / fot. Dell

Dell XPS 14 L421x / fot. Dell

 

Ale przyznam się szczerze, że wielki boom na nową wersję systemu jakoś ominąłem i nie spędziłem całej nocy na sprawdzaniu aktualizacji i czekaniu na zielone światło, powtarzając co chwilę pod nosem pytanie „Czy to już?”. Jak będzie wolna chwila to się zrobi – pomyślałem, no i trochę plułem sobie w brodę, gdy ta wolna chwila się znalazła. W sumie to nie wiem ile wolnych chwil może zmieścić się w trzech dniach, ale na pewno jest to duża liczba. Ok, mimo zainstalowania wszystkich możliwych aktualizacji (nawet z tymi opcjonalnymi i nowym Skypem na czele), nie doczekałem się na zbawienny komunikat, że Windows 10 jest dla mnie gotowy. No to, co człowiek robi w takiej sytuacji? Chyba nie czeka na łaskę i sam działa, prawda? I tak też było w moim przypadku. Skoro Windows Update milczy, myślałem, że z pomocą przyjdzie udostępnione przez sam Microsoft narzędzie o nazwie Media Creation Tool. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka? Tak, trzy razy próbowałem pobrać nowy system i niestety trzy razy bezskutecznie, a przy ostatnim sam wyłączyłem program, bo pobieranie z szybkością 1% na 15 minut przy 100 megabitowym necie było takie bezsensowne, jak występ Lecha Poznań w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Trzeba tu zaznaczyć, że nauczony doświadczeniem, nie chciałem od razu przeprowadzić aktualizacji obecnego systemu, a utworzyć pendrive’a z Windowsem 10 Pro w wersji 64-bitowej (Windows 8.1 też był Pro) i dopiero potem przeprowadzić aktualizację. Tak bardzo się myliłem, bo dzień pierwszy zakończył się totalną klęską, a Windows 10 zamiast mnie zachwycać, to zaczął mocno irytować.

windows-10-mct-instalator-03 windows-10-mct-instalator-02 windows-10-mct-instalator-01

Ale ok, nie jestem z tych co się łatwo poddają, ze świeżą energią dnia następnego postanowiłem sprawdzić co tam słychać w Windows Update. Niestety nadal system twierdził, że nic nowego nie ma mi do zaoferowania, mimo aktywnej opcji automatycznej instalacji wszystkich aktualizacji „za moimi plecami”. Wpadłem jednak na sposób wymuszenia pobierania i instalacji Windowsa 10, więc od razu przystąpiłem do działania. Zgodnie z instrukcją usunąłem wszystko z folderu C:\Windows\SoftwareDistribution\Download, włączyłem Windows Update i wiersz polecenia, po czym podczas sprawdzania dostępnych aktualizacji szybko wklepałem magiczne zaklęcie „wuauclt.exe /updatenow”. Żaden ze mnie Harry Potter, ale okazało się, że moja różdżka zadziałała i coś drgnęło. Ujrzałem długo wyczekiwany komunikat o pobieraniu systemu Windows 10, więc nic nie stało na przeszkodzie, by zaparzyć herbatę, odprężyć się i poczekać, patrząc, aż zielony pasek napełni się do końca. Jak to już zwykle w takich sytuacjach bywa, wspomniany pasek napełniał się bardzo powoli, a do pobrania było dokładnie 2628,8 MB danych. Gdy ściągały się ostatnie megabajty, a status dochodził do 100% aż poderwałem się z miejsca… no i poza tym, że prawie zrzuciłem kubek z herbatą, zobaczyłem kolejny pasek, który z kolei symbolizował przygotowywanie do instalacji. Powiedziałem sobie, że jest dobrze, trzeba jeszcze trochę poczekać, co jest zupełnie normalne przy aktualizacji Windowsa, ale będzie dobrze. Gdy pasek był już cały w kolorze Hulka, ja też prawie się w niego zamieniłem, gdy na samiuteńkim końcu zostałem uraczony komunikatem o „niepowodzeniu instalacji aktualizacji”. No pięknie, cały mój windowsowy świat runął. Oczywiście z nadzieją i myślami, że coś przecież mogło pójść nie tak, spróbowałem jeszcze raz, i jeszcze raz i jeszcze raz, i tak do sześciu razy. I nic, tylko ten pamiętny kod błędu 80240020, którego co prawda nie uchwyciłem na screenie, ale sytuacja wyglądła podobnie jak niżej. Być może nie byłem jeszcze godzien, by Windows 10 trafił w moje skromne progi, a kombinowanie z wymuszeniem aktualizacji to tak jak jechanie z Kielc do Gdańska przez Kraków.

Windows 10 Failed / fot. answers.microsoft.com

Windows 10 Failed / fot. answers.microsoft.com

 

Te tytułowe trzy dni wcale nie oznaczają, że wszystkie dni nastąpiły od razu po sobie. Po wyżej wspomnianych przygodach postanowiłem jeszcze się wstrzymać z aktualizacją, bo być może stanie się cud i obudzę się już z zainstalowanym Windowsem 10 na laptopie. Ale nawet sny nie wskazywały, że tak będzie, więc po przetarciu oczu nadal witał mnie ekran startowy Windowsa 8.1. Ale powiedziałem sobie ok, ostatnia próba, teraz na pewno się uda. I co? Podobnie jak wcześniej kod błędu 80240020, ale gdy ponownie wyguglowałem, wyskoczył nowy sposób, który zakładał ingerencję w rejestr systemowy. A jak trzeba wejść do rejestru systemu, to wiedz, że coś się dzieje. Skoro prawie 1200 osób zadeklarowało, że sposób u nich zadziałał, to miałbym być tą 1201, której się jednak nie uda? Krótka instrukcja poniżej:

  1. Zlokalizuj klucz w rejestrze:
    [HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\WindowsUpdate\OSUpgrade]
  2. Jeśli wpis nie istnieje, należy go utworzyć.
  3. Dodaj nową pozycję DWORD (32-bit) z nazwą „AllowOSUpgrade” i wartością 0x00000001.

I wiecie co? Gdybym wiedział o tym kilka dni wcześniej, to pewnie tego wpisu w ogóle by nie było. Jak się okazuje, zmiana, w postaci niewielkiego wpisu w rejestrze, która zezwoliła na instalację systemu od razu po jego pobraniu, sprawiła, że wszystko ruszyło tak, jak powinno być od początku. Komputer uruchomił się ponownie, a na czarnym tle zaczeły lecieć procenty, informując mnie o tym, że już niebawem przekonam się na własnej skórze, jaki jest ten Windows 10. Komputer jeszcze kilka razy uruchamiał się ponownie, ale to już mnie tak nie szokowało, bo był odpowiedni komunikat, że tak podczas kopiowania plików i wprowadzania zmian może się dziać. Całość trwała około 20 minut i po wstępnej konfiguracji, zobaczyłem nowy ekran blokady. Byłem tak szczęśliwy jak człowiek, któremu udało się wyjść z publicznej toalety bez łapania za klamkę. Historia zawiła i pewne niektórych znana, ale dobrze, że wszystko się już skończyło.

windows-10-pobieranie windows-10-pobieranie-02

Ok, to teraz trochę o tym, jak Windows 10 sprawuje się w praktyce. Spotkałem się z zupełnie skrajnymi opiniami, jednym nowe „okienka” przypadły do gustu, ale były też takie osoby, które po kilkudziesięciu minutach powiedzieli dość i wyrzucili Windows 10 z dysku, wracając do poprzedniej wersji. Zawsze tak jest, że jeśli sam nie zobaczę, to się nie przekonam. Powiem Wam, że Windows 10 mi się podoba i nie rozumiem skąd się biorą te negatywne komentarze. Podoba mi się to odświeżenie interfejsu, te różne smaczki, i liczne zmiany czy przyjemne, nowe animacje, które sprawiają, że na pewno jest to najładniejszy system od Microsoftu ever. Świetnie wygląda kalendarz, centrum akcji z powiadomieniami czy w końcu pasek Start, który jest połączeniem tego z Windowsa 7 i kafelków z Ósemki. Nowy pasek Start to chyba najważniejsza nowość, której brakowało użytkownikom poprzedniej wersji systemu. Ja poniekąd sobie z tym poradziłem instalując Start8, ale od razu po instalacji Windows 10 przerzuciłem się na ten nowy. Od razu zaznaczę, że trzeba się przyzwyczaić, ale po chwili będziemy już mieć wszystkie ulubione aplikacje na wierzchu i ustawiony pasek pod siebie. Szerokość paska możemy dostosować, a kafelki grupować i dowolnie je przesuwać i ustawiać. W końcu dobrze to wygląda i przede wszystkim działa, a początkowo wątpliwe kafelki na pasku Start są do zaakceptowania.

windows-10-screen-02 windows-10-screen-01

Nie będę tutaj opisywał wszystkich elementów krok po kroku, bo nie o to w tym chodzi. Zresztą, pewnie i tak już je znacie, bo inne portale z branży zrobiły dobrą robotę podczas premiery Windowsa 10. Napiszę tylko jeszcze, że wbrem tego, co wypisują w sieci, na Windows 10 można odczuć spory wzrost wydajności, co widać po samym uruchamianiu systemu, ale też zainstalowanych aplikacji. Te po prostu uruchamiają się szybciej. Nie miałem problemu z komatybilnością żadnej z nich, a jedyne co musiałem przeinstalować to sterownik od dźwięku. Nie dlatego, że dźwięku nie było, a dlatego, że oprogramowanie „zgubiło” opcje od Maxx Audio 4. Jest to jednak problem indywidualny dotyczący konkretnego sprzętu i w większości takich przypadków pomaga reinstalacja sterownika.

windows-10-screen-03 windows-10-screen-04

Póki co jedyne do czego nie mogę się przyzwyczaić to nowy wygląd ustawień i ikony (szczególnie Komputera i Kosza), które wyglądają jakby pochodziły z Atari. Jako, że jestem zwolennikiem typowego panelu sterowania, to zazwyczaj tam zaglądam niż do nowych ustawień. Trochę nie rozumiem też opcji zasilania. Po kliknięciu na baterię mamy ładny podgląd aktualnego stanu rozładowania akumulatora i możemy szybko zmienić jasność ekranu i uruchomić tryb oszczędzania energii. Widać, że zostało to zrobione z myślą o tabletach, a nie laptopach, bo żeby uruchomić dodatkowe opcje jak np. Wysoka wydajność, trzeba się trochę więcej naklikać niż we wcześniejszych Windowsach.  Microsoft Edge nie uruchamiałem, bo jak widzicie przeglądarka Maxthon jest niezastąpiona i podobnie jest z trybem wielu pulpitów, dla którego jeszcze nie znalałem zastosowania.

windows-10-screen-06 windows-10-screen-05

Jak to się mówi, co drugi Windows jest dobry, a skoro zachwalano Windowsa 7, to teraz wypada na Windowsa 10. No chyba, że założymy, że Windows 8 i Windows 8.1 to dwa różne systemy, to wtedy Dziesiątka będzie miała przypiętą metkę tego „złego”. Jak na razie o nowym systemie złego słowa nie mogę powiedzieć, ale sam proces aktualizacji jest totalnie niepewny. Na szczęście najwięcej problemów mieli ci, którzy próbowali przeprowadzić aktualizację od razu po jej udostępnieniu. Teraz, gdy od premiery minął ponad tydzień, nawet jeśli wyskoczy nam jakiś błąd, to szybko znajdziemy rozwiązanie, bo ktoś już to przechodził. Póki co Windows 10 zostaje na moim laptopie, ale zanim wrzucę go na stacjonarkę jeszcze trochę minie, bo muszę wszystko dokładnie przetestować. Nie mniej, jak przebrniecie przez aktualizację, będziecie zadowoleni.

Macie już Windowsa 10 na swoim komputerze? Jeśli tak, to jak go oceniacie? I najważniejsze, jak u Was wyglądał proces aktualizacji? Gładko czy z problemami jak u mnie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.

Artykuł Po trzech dniach walki, niepowodzeniach i chwilach rezygnacji, udało się. Witaj Windows 10! pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik Plus #11: Korzystamy z Amazon Appstore na urządzeniu z Androidem

$
0
0

Amazon.com to największy na świecie sklep internetowy, w którym można kupić dosłownie wszystko. Jako, że to portal technologiczny musimy się powstrzymać przed pokusą zamówienia dobrego wina i przejść bezpośrednio do części sklepu zajmującej się sprzedażą aplikacji mobilnych. Jest to Amazon Appstore, który wyróżnia się na tle konkurencji udostępnianiem codziennie jednej aplikacji za darmo, a czasami nawet większej ich ilości. W tym Galaktycznym Poradniku Plus nauczymy się korzystać z dobrodziejstw tego sklepu.

Aby wygodnie korzystać ze sklepu z aplikacjami będziemy musieli go oczywiście pobrać. W tym celu należy pobrać plik apk ze strony Amazonu z poziomu urządzenia mobilnego, następnie uruchomić i zainstalować aplikację. Po chwili pierwsze uruchomienie sklepu stanie się faktem. Tutaj, analogicznie do Sklepu Google Play, należy zarejestrować nowe konto Amazon (lub się zalogować, jeśli już takie mamy). Sam proces rejestracji jest bardzo prosty i każdy powinien sobie z tym poradzić, nawet bez większej znajomości języka angielskiego. Mimo wszystko poniżej przedstawiamy krótką instrukcję zakładania nowego konta.

wpid-studio_20150816_222757.png wpid-studio_20150816_222609.jpg wpid-studio_20150816_222532.png

Już po rejestracji i zainicjowaniu sklepu ukaże się ekran główny, który przypomina swoim układem sporą część sklepów na urządzeniach mobilnych. Na samej górze widnieje pozioma lista banerów z najważniejszymi aktualnymi promocjami, w tym z „dzisiejszą” darmową aplikacją oraz różnymi reklamami mniej czy bardziej pożytecznych aplikacji. Niżej z kolei można zapoznać się z ofertą najciekawszych pozycji w sklepie według poszczególnych kryteriów. Dodatkowo wysunięcie bocznego menu sklepu umożliwia przejrzenie aplikacji i gier według kategorii, zapoznanie się z pobranymi/kupionymi pozycjami i ich aktualizacjami jak i dostęp do ustawień sklepu. Warto w nich włączyć powiadomienia, żeby być na bieżąco z aktualizacjami zainstalowanych programów jak i samego sklepu.

wpid-screenshot_2015-08-16-22-33-46.png wpid-screenshot_2015-08-16-22-33-41.jpg wpid-2015-07-02-14.02.05.png.png

Po wybraniu dowolnej aplikacji wyświetli się, zapewne częściowo znany już ze Sklepu Play ekran z obrazkami i informacjami o aplikacji. Dostępne są oczywiście opinie użytkowników, którzy już mieli okazję korzystać z danej aplikacji jak też bardziej specyficzne informacje o uprawnieniach aplikacji, jej rozmiarze czy dostępnych wersjach językowych. Nie zabrakło również przycisku instalacji aplikacji na samej górze, który rozpoczyna pobieranie i wyświetla systemowy ekran instalacji. Nie dzieje się to automatycznie jak w Sklepie Play, ze względu na to, że Amazon Appstore jest aplikacją użytkownika i nie posiada wystarczających uprawnień do samoczynnego wgrywania innego oprogramowania na urządzenie.

wpid-screenshot_2015-08-16-22-32-51.png wpid-screenshot_2015-08-16-22-34-08.png wpid-screenshot_2015-08-16-22-34-36.png

Jak wcześniej wspominałem, codziennie Amazon udostępnia jedną aplikację za darmo. Dlatego też warto codziennie zaglądać do sklepu i sprawdzać czy jest coś ciekawego. Zdarzają się takie perełki jak Goat Simulator, Fruit Ninja, Leo’s Fortune czy Printhand Mobile, słowniki Oxforda i inne przydatne aplikacje. Czasami są też większe promocje na parę aplikacji jednocześnie, szczególnie przed istotnymi wydarzeniami.

Krótko, ale myślę, że treściwie. Czy korzystaliście kiedyś z Amazon Appstore na Androidzie? Zapraszam do komentowania i przejrzenia poprzednich publikacji z serii Galaktyczny Poradnik Plus i Galaktyczny Poradnik.

Artykuł Galaktyczny Poradnik Plus #11: Korzystamy z Amazon Appstore na urządzeniu z Androidem pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.


Galaktyczny Poradnik Plus #12: Jak dodać gadżety pulpitu w Windows 10?

$
0
0

Windows 10 używam niemal od samej premiery i nie mam zamiaru wracać do poprzedniej wersji. Wszystko już dokładnie przetestowałem, sprawdziłem kompatybilność aplikacji, których używam, spersonalizowałem nowy pasek Start i… działa, więc nie widzę powodów, by rezygnować z najnowszego systemu od Microsoftu. Ok, może nie wszystko mi się podoba (jak chociażby ikony pulpitu), ale jest to na tyle mało istotne, że jestem w stanie to ignorować. Od czasu Windowsa 7 jestem wierny gadżetom pulpitu, które miałem w Windows 8 i dodałem też w najnowszej „Dziesiątce”. W tym krótkim poradniku pokaże Wam, jak je szybko przywrócić w Windows 10.

Jak zapewne pamiętacie, Microsoft wraz pojawieniem się kafelkowego Windowsa 8 zrezygnował z gadżetów pulpitu, które dla wielu użytkowników były ważne i przez wielu używane. Ja do dzisiaj lubię wyciągnąć sobie klasyczny zegar z sekundnikiem na pulpit. Powodem tej decyzji miało być wprowadzenie nowego ekranu startowego z dynamicznymi kafelkami i odświeżonego ekranu logowania, co miało pokreślać innowacyjność i nowoczesność systemu operacyjnego. Była mowa też o jakiś lukach w bezpieczeństwie i gadżety po prostu wyleciały z systemu Windows 8. Znalazły się jednak osoby, które wyciągnęły je z poprzedniego systemu Windows 7, umożliwiając tym samym dodanie ich do tego nowszego. Co ciekawe, można je też dodać do Windowsa 10, więc jeśli macie sentyment do tego elementu i chcecie mieć na pulpicie coś więcej niż tylko ikony, w kilku krokach możecie dodać ulubione gadżety.

1. Pobierz plik archiwum DesktopGadgetsInstaller.zip ze strony GadgetsRevived. Kliknij na „Download the Desktop gadgets installer”.

2. Wypakuj archwium, włącz instalator (DesktopGadgetsRevived-2.0.exe) i postępuj zgodnie z instalatorem. W zasadzie cała proces składa się z kilkukrotnego wybierania przycisku „Next”, bo program sam wykryje domyślny język systemu i w takim też zainstaluje gadżety.

3. Po instalacji okno z gadżetami powinno samoczynnie się uruchomić. Jeśli jednak tak się nie stanie, wystarczy na pulpicie kliknąć prawym przyciskiem myszy i z menu kontekstowego wybrać „Gadżety”. Uruchomi się okno z galerią gadżetów i teraz wystarczy tylko przeciągnąć ulubiony gadżet na pulpit i ewentualnie dodatkowo go skonfigurować.

Są dostępne wszystkie gadżety, które znamy z Windowsa 7, ale możemy też pobrać kilka dodatkowych, stworznych przez autora programu. Możemy zatem wyciągnąć na pulpit zegar ze wskazówkami (jest 8 styli zegara), miernik wykorzystania pamięci RAM i CPU, Kalendarz, Nagłówki RSS czy chociażby Pogodę, choć z tym ostatnim zauważyłem u siebie problemy, bo nie łączy się z usługą i nie wyszukuje wskazanego miasta. Też tak macie?

Gadżety pulpitu w Windows 10 / fot. galaktyczny.pl

Gadżety pulpitu w Windows 10 / fot. galaktyczny.pl

 

źródło: GadgetsRevived

Artykuł Galaktyczny Poradnik Plus #12: Jak dodać gadżety pulpitu w Windows 10? pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik #13: Szybkie notowanie przy wyłączonym ekranie z Galaxy Note 5 od teraz dla wszystkich Note’ów

$
0
0

W sierpniu bieżącego roku Samsung zaprezentował swój najnowszy phablet Galaxy Note 5, który posiada kilka nowych i ciekawych funkcji względem poprzedników. Jedną z ciekawszych jest możliwość wykonania szybkich notatek po wyciągnięciu rysika, bez potrzeby uruchamiania ekranu. Nie trzeba było czekać na sposób, by uzyskać tę samą funkcję na poprzednich urządzeniach z serii Galaxy Note.

Dokładnie chodzi o użytkownika xperiacle z forum XDA-Developers, który powinien być Wam znany z poprzednich Galaktycznych Poradników Plus związanych z trybami Wiele Okien i Okno Rysika. Tym razem napisał bardzo prostą aplikację, która jest niejako przedłużeniem preinstalowanej Notatki z Akcji, z tą różnicą, że tutaj tło jest zupełnie czarne (tak jakby ekran był wyłączony). Aplikacja uruchamia się automatycznie zaraz po wyciągnięciu rysika S-Pen, gdy ekran urządzenia jest wyłączony. Nie mamy tutaj oczywiście takich funkcji jak zmiana koloru pisaka czy jego grubości (nie licząc pogrubienie poprzez mocniejsze dociśnięcie rysika do ekranu), bo to wszystko dostępne jest w głównej aplikacji do notatek. Szybkie notowanie, jak zresztą sama nazwa wskazuje, pozwala nam stworzyć błyskawiczną notatkę od razu po wyjęciu rysika. Próbka możliwości na poniższym screenie.

Szybka notatka / fot. galaktyczny.pl

Szybka notatka / fot. galaktyczny.pl

 

Nie ma tu zbytnio co owijać w bawełnę, bo aplikacja jest naprawdę banalna w użyciu. Aplikacja jest dostępna na chwilę obecną jedynie w odpowiednim wątku na forum XDA-Developers – link poniżej. Aby pobrać wystarczy przejść do załączników w pierwszym poście i pobrać wersję z najwyższym aktualnie dostępnym numerem wersji. Na chwilę obecną jest to v1.3, a sam plik waży niecałe 15 MB.

Pobierz aplikację „Screen Off Memo”

Zaraz po pobraniu pliku apk na telefon, należy go uruchomić i zainstalować. Możliwe, że będzie wymagane zezwolenie na instalację aplikacji z nieznanych źródeł (Ustawienia > Ogólne > Bezpieczeństwo > Nieznane źródła), jeżeli nigdy wcześniej nie było to robionie, a pojawił się stosowny komunikat po uruchomieniu instalatora. Po procesie instalacji należy koniecznie uruchomić aplikację po raz pierwszy, gdzie zostanie wyświetlony krótki opis aplikacji. Teraz wystarczy wybrać opcję CLOSE, a następnie wyjść z aplikacji, zablokować ekran, wyciągnąć rysik i przekonać się na własnym urządzeniu jak działa nowa opcja z Galaxy Note 5.

Jeżeli chcesz, żeby ekran był automatycznie blokowany po wsunięciu rysika, zamiast pozostawać na ekranie blokady przez parę sekund, należy przejść do:

Ustawienia > Ogólne > Bezpieczeństwo > Administratorzy urządzenia > Screen Off Memo > Uaktywnij.

To już by było na tyle w tym Galaktycznym Poradniku. Mam nadzieje, że przypadła Wam do gustu wyżej opisana aplikacja „Screen Off Memo” i będziecie używać jej na swoim Galaxy Note. Standardowo zapraszam do przejrzenia poprzednich publikacji z serii Galaktyczny Poradnik Plus i Galaktyczny Poradnik.

Artykuł Galaktyczny Poradnik #13: Szybkie notowanie przy wyłączonym ekranie z Galaxy Note 5 od teraz dla wszystkich Note’ów pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik Plus #14: Adoptable Storage w Samsungu Galaxy S7, czyli instalujemy aplikacje na karcie pamięci

$
0
0

Smartfony z systemem Android od wieków cierpią na problemy z przenoszeniem gier i aplikacji na zewnętrzną kartę pamięci, gdyż w większości przypadków jest to niemożliwe lub ogranicza się do przeniesienia jakiejś małej części aplikacji. Problem ten dotyczy głównie urządzeń z małą pamięcią wewnętrzną, ale również posiadając urządzenie z wyższej półki może zajść taka potrzeba, szczególnie jak posiada się kartę o dużo większej pojemności niż pamięć wewnętrzna urządzenia. Na szczęście razem z premierą Androida 6.0 Marshmallow problem ten teoretycznie zniknął, gdyż Google wprowadził możliwość przystosowania karty pamięci do działania jako pamięć wewnętrzna urządzenia, zastępując tą fabryczną. Funkcja ta fachowo nazywa się Adoptable storage i pozwala ustalić jaka część pamięci karty będzie traktowana jako pamięć do instalacji gier i aplikacji, a jaka do przechowywania plików. Niestety jednak więksi producenci smartfonów postanowili tę funkcję usunąć z systemu. Jednym z nich jest Samsung i jego dwa najnowsze smartfony – Samsung Galaxy S7 i Galaxy S7 edge. Większość tłumaczy ten fakt tym, że korzystanie z zewnętrznej karty pamięci (szczególnie tych tańszych modeli) jako pamięć wewnętrzna potrafi wpłynąć negatywnie na działanie urządzenia. Informacja ta zderzyła się ze sporą dezaprobatą ze strony internautów, ale jak się okazuje nie wszystko jest stracone!

Niejaki PaulOBrien z modaco.com odkrył, że owszem funkcja Adoptable storage faktycznie nie występuje w ustawieniach telefonów z linii Galaxy S7, ale jest ona zaszyta głębiej w systemie i ciągle istnieje możliwość z niej skorzystania. Operacja ta nie wymaga posiadania uprawnień administratora (roota) i nie narusza w żaden sposób zapisów gwarancji urządzenia. Proces wiąże się z usunięciem wszystkich danych znajdujących się aktualnie na karcie pamięci, dlatego też należy zrobić kopię zapasową danych znajdujących się na karcie. Wszystko trwa dosłownie parę minut, a w razie co zmiany cofnąć można bez większych problemów.

Cały proces polega na odpowiednim sformatowaniu karty pamięci za pośrednictwem telefonu. Do tego celu potrzebny będzie komputer, Galaxy S7 lub Galaxy S7 edge, przewód USB i oczywiście karta microSD. W moim przypadku jest to Samsung EVO o pojemności 32 GB. Przed rozpoczęciem faktycznego procesu adaptacji karty, należy przygotować odpowiednio nasz obszar roboczy. Na początku trzeba pobrać najnowsze sterowniki USB Samsunga oraz paczkę z adb (Android Debug Bridge). Sterowniki oczywiście należy zainstalować na komputerze, a paczkę adb wypakować w dowolnym miejscu na dysku (np. na pulpicie).

Teraz trzeba przejść do Ustawienia > Informacje o urządzeniu (na samym dole listy) > Informacje o oprogramowaniu > Numer wersji (naciskamy około 7-8 razy, aż pojawi się komunikat „Został włączony tryb programisty”). Następnie wracamy do głównego ekranu ustawień, gdzie wybieramy Opcje programisty i włączamy Debugowanie USB, potwierdzając wszystko kliknięciem „Ok”.

samsung-galaxy-s7-poradnik-adoptable-storage-06 samsung-galaxy-s7-poradnik-adoptable-storage-07 samsung-galaxy-s7-poradnik-adoptable-storage-04 samsung-galaxy-s7-poradnik-adoptable-storage-05

W tym momencie można już zamknąć ustawienia i podłączyć telefon do komputera. Na ekranie Galaxy S7 powinno się pojawić zapytanie o zezwolenie na debugowanie USB. Wyrażamy na to zgodę.

samsung-galaxy-s7-poradnik-adoptable-storage-zezwolenie

Jak już połączenie między komputerem i telefonem zostało pomyślnie ustanowione, należy przejść do folderu, w którym została wypakowana paczka z adb. W dowolnym pustym miejscu w oknie z folderem trzeba przytrzymać klawisz Shift na klawiaturze i PPM (Prawy przycisk myszki), a następnie wybrać opcję „Otwórz okno polecenia tutaj”.

adb-okno-polecenia

Po paru sekundach wyskoczy czarne jak noc okno, jest to wiersz poleceń. Wpisz komendę adb shell, aby ustanowić bezpośrednie połączenie z urządzeniem, a następnie komendę sm list-disks, która wyświetli listę nośników zdolnych do przejęcia roli pamięci telefonu. Zapisz teraz oznaczenie za pomocą którego został oznaczony dysk. Przykład: disk:179,0.

adb-list-disks

Teraz dotarliśmy do kluczowego momentu, czyli formatowania karty pamięci. Teraz trzeba podjąć decyzję czy miejsce dostępne na karcie chcemy w pełni przeznaczyć na kwestie systemowe jak chociażby aplikacje i gry czy podzielić ją między pamięć widoczną dla innych urządzeń jak włoży się kartę pamięci. W obu przypadkach wymagane jest skorzystanie z komendy, która ma formę: sm partition DYSK TYP PROPORCJE. Załóżmy, że karta pamięci ma oznaczenie disk:179:160, więc polecenie może wyglądać tak:

  • jeśli karta ma służyć jako pamięć wewnętrzna bez możliwości dostępu z zewnątrz: sm partition disk:179:160 private
  • jeśli karta ma służyć zarówno jako pamięć wewnętrzna jak i zewnętrzna w proporcjach 50 na 50: sm partition disk:179:160 mixed 50
  • jeśli karta ma służyć tylko jako pamięć zewnętrzna: sm partition disk:179:160 public

adb-disk-private

Proces ten może potrwać trochę czasu, co zależy od wersji smartfonu i pojemności karty pamięci. Jeśli już się zakończy wystarczy przejść do  Ustawienia > Pamięć. Tam można zauważyć, że telefon wyświetla nową pamięć wewnętrzną. Jeśli jest jej więcej to oznacza to, że trik z Adoptable Storage się udał. Póki co z nieznanych jak na razie powodów telefon wyświetla błędną wartość pamięci ogólnej, ale wszystko zdaje się działać bez najmniejszych problemów. Jak będą instalowane aplikacje, telefon generalnie „faworyzuje” zawsze pamięć z większą ilością wolnego miejsca, ale zawsze można przenosić aplikacje między nimi ręcznie.

Stan pamięci przed włożeniem karty pamięci Stan pamięci po włożeniu karty pamięci samsung-galaxy-s7-poradnik-adoptable-storage-03

źródło: Modaco, Android Authority

Aktualizacja:

Zapytany przez jednego z czytelników, postanowiłem sprawdzić zawartość karty pamięci po instalacji jakiejś większej gry. Dla przykładu będzie to Need for Speed No Limits, który waży niecałe 900 MB. Po instalacji gry system pokazuje, że na karcie pamięci zajęte jest 0,89 GB, co wskazuje na to, że gra automatycznie przy instalacji wskoczyła na kartę. Pomijam już fakt błędnego wyświetlania pojemności karty, ale dziwne jest to, że po podłączeniu smartfonu do komputera w Ten Komputer pojawia się pozycja Samsung Galaxy S7, a w nim tylko pamięć Phone. W ogóle nie widać drugiego nośnika, czyli karty pamięci. Z ciekawości wyjąłem kartę z telefonu i po podłączeniu jej do komputera za pomocą adaptera USB… nie widać żadnych plików poza dwoma pustymi folderami. Jak się jednak okazuje, gdy nie ma karty pamięci w telefonie, od razu po uruchomieniu pojawia się komunikat na belce „Brak: Karta pamięci”, a ikona od No Limits jest nieaktywna. Gdzieś te pliki muszą być, ale tej zagadki jeszcze nie rozwikłałem. Po włożeniu karty do telefonu, wszystko wraca do normy i można grać.

To by było na tyle w tym Galaktycznym Poradniku z Plusem. Mamy nadzieje, że powyższe instrukcje okazały się przydatne. Poradnik powinien też działać z Samsungiem Galaxy S6, Galaxy S6 edge, Galaxy S6 edge+ (zewnętrzny nośnik przez USB OTG) i być może nawet z Galaxy S5, ale jeszcze tego nie sprawdziliśmy. Zapraszamy do komentowania poniżej i zadawania pytań, o ile oczywiście takie macie. Warto też zapoznać się z poprzednimi artykułami z serii Galaktyczny Poradnik Plus jak i Galaktyczny Poradnik. A już niedługo na łamach galaktycznego w ramach głównej serii poradników pojawi się długo wyczekiwane kompendium wiedzy o rootowaniu. Stay tuned!

Artykuł Galaktyczny Poradnik Plus #14: Adoptable Storage w Samsungu Galaxy S7, czyli instalujemy aplikacje na karcie pamięci pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Co to jest root i jak go zrobić #1: Honor 7

$
0
0

Przeszło dwa lata temu na łamach naszej strony pojawił się jeden z Galaktycznych Poradników o procesie rootowania urządzeń z Androidem. Od tamtej chwili minęło sporo czasu i dużo zmieniło się w świecie urządzeń mobilnych, czy to od strony samego sprzętu, czy od strony oprogramowania. Stąd też postanowiliśmy odświeżyć bazę wiedzy o rootowaniu i poniekąd napisać poradnik od nowa, ale tym razem w nieco innej formie, gdzie będzie jeszcze więcej urządzeń. Na pierwszy raz idzie smartfon Honor 7. 

Honor 7 to jeden z lepszych i cieplej przyjętych smartfonów z ubiegłego roku, który do dziś cieszy się sporą popularnością. Główny wpływ miała na to świetna specyfikacja, sporo przydatnych funkcji (np. dodatkowy, konfigurowalny przycisk funkcyjny) i bardzo przystępna cena. Wszystkiego możecie dowiedzieć się w recenzji i tam też warto zajrzeć, jeśli jeszcze zastanawiacie się nad zakupem. Sporo osób zastanawiało się jak ten smartfon zrootować, bo wcale proces ten do łatwych nie należy. Dlatego też powstał ten poradnik.

Zanim jednak przejdziemy do sedna sprawy, warto wyjaśnić sobie kilka kwestii i podstawowych pojęć, z którymi zetkniecie się w tym i innych poradnikach związanych z rootem. Tak, co kilka dni będziemy publikować poradnik o rootowaniu konkretnego urządzenia bądź grupy urządzeń, wyjaśniając co i jak zrobić krok po kroku, by odblokować prawa administratora. Część tekstu jest wspólna dla wszystkich poradników, dlatego też umieściliśmy ją w tak zwanym spoilerze. Jeśli chcecie poznać podstawowe pojęcia, wystarczy rozwinąć tekst poniżej, a dopiero potem zabrać się za rootowanie.

Co to jest root? Jakie są jego zalety i wady? Podstawowe pojęcia związane z rootem

Co to jest root?

Pierwszym i najważniejszym zwrotem, który znajduje się nawet w tytule poradnika jest root. Oznacza on w dokładnym tłumaczeniu „korzeń”, a w świecie Androida, a ogólniej w świecie systemów linuksowych, jest to nazwa użytkownika z najwyższymi uprawnieniami. Taki użytkownik może zrobić dosłownie wszystko z danym systemem. Dzięki niemu między innymi usuniemy niechciane aplikacje, dodamy nowe funkcje czy zmienimy wygląd wszystkich elementów interfejsu.

Zalety

Najpopularniejsze zastosowania root:

Wady

Niestety nie ma róży bez kolców. Root niesie ze sobą większą podatność na ataki, bo sam proces w większości przypadków sprowadza się do złamania i wyłączenia zabezpieczeń, które chronią system przed wszelakimi zagrożeniami. A złamanie tych fabrycznych zabezpieczeń wiąże się przeważnie z utratą gwarancji producenta. Ponadto to, mając dostęp do konta root bardzo łatwo jest sprowadzić telefon do stanu, w którym nie jest w stanie się uruchomić, a naprawienie tego może być kłopotliwe dla mniej doświadczonych użytkowników. Dlatego też, trzeba zastanowić się 10 razy zanim zabierzemy się za stosowanie do instrukcji przedstawionej w tym poradniku.

Tryby uruchamiania urządzenia

  • normalne uruchomienie
  • bootloader, fastboot lub download mode
  • recovery mode
  • tryb awaryjny

Tryb bootloadera służy głównie do wgrywania oryginalnego oprogramowania jak i specjalnie przygotowanych modyfikacji oprogramowania. Zwany jest czasami trybem fastboot, gdyż fastboot jest protokołem wykorzystywanym do przesyłania komend do telefonu w tym trybie. Jednak nie każdy telefon go posiada, bo przykładowo urządzenia Samsung korzystają z innych narzędzi do wgrywania oprogramowania poprzez tryb bootloadera.

Tryb recovery, zwany czasami przeze mnie trybem odzyskiwania, służy również do wgrywania oprogramowania do telefonu i jest swoistą alternatywą dla trybu bootloadera. Tryb odzyskiwania pozwala wykonać kopie zapasowe czy przywrócić ustawienia fabryczne urządzenia. Warto rmieć na uwadze, że istnieje fabryczny tryb recovery, ale tez nieoficjalne tryby odzyskiwania, które wgrywamy poprzez tryb bootloadera. Spośród tych nieoficjalnych trybów recovery najbardziej popularne są dwa: CWM (ClockWorkMod) i TWRP (Team Win Recovery Project).

Tryb awaryjny jest tożsamy z normalnym uruchomieniem telefonu z tą różnicą, że nie są ładowane żadne aplikacje użytkownika.

Debugowanie USB

Tryb debugowania służy deweloperom między innymi do wykrywania błędów w swoich aplikacjach czy szybkiego wgrywania aplikacji z poziomu komputera. Debugowanie można włączyć z pozycji urządzenia w ustawieniach i użytkownicy robią to najczęściej, gdy chcą wgrać aplikację z pliku apk.

Protokół ADB

ADB, czyli Android Debug Bridge jest protokołem komunikacji między użytkownikiem, a urządzeniem. Do tego celu wykorzystuje się wiersz polecenia i specjalne komendy.

[collapse]

Zanim przejdziemy do wykonywania instrukcji, chciałbym jeszcze zaznaczyć, że artykuł ma charakter czysto edukacyjny i nikt, ale to zupełnie nikt poza Tobą nie odpowiada za ewentualne szkody wyrządzone w skutek stosowania się do instrukcji zawartych w tym poradniku lub niewłaściwego ich używania. Wszystko robisz na własną odpowiedzialność!


Rootowanie Honora 7 do łatwych zadań nie należy, szczególnie dlatego, że producent kładzie nam kłody pod nogi uniemożliwiając odblokowanie bootloadera europejskich modeli Honora 7. Ale my zabawimy się w hakerów i wszystko powinno pójść jak z płatka. Warto zauważyć, że proces częściowo się pokrywa z tym dla Nexusów, ale z pewnymi, dosyć znaczącymi różnicami.

Etap 0: Wstępne przygotowanie telefonu (debugowanie USB)

Aby włączyć debugowanie z USB należy przejść do Ustawienia > Informacje o urządzeniu (na samym dole listy) > Numer wersji (naciskasz kilka razy, aż pojawi się komunikat: „jesteś programistą”). Następnie wracasz do głównego ekranu ustawień, gdzie przechodzisz do Opcje programistyczne i włączasz Debugowanie USB. W tym momencie możesz już zamknąć ustawienia.

Etap 1: Przygotowanie komputera

Na samym początku musisz wgrać sterowniki USB oraz narzędzia adb i fastboot, które będą nam bardzo potrzebne później. Pobierasz je razem z Android SDK ze stron Google. W tym cely należy przejść na dół strony do sekcji Select a different platform i wybrać wersję dla naszego systemu – dla Windows zalecamy ten z końcówką zip. Podczas pobierania, utwórz folder o nazwie SDK na partycji C, a następnie wypakuj pobrany plik zip do wcześniej stworzonego folderu. Przejdź do C:\SDK\android-sdk-windows i uruchom plik SDK Manager.exe. W nowo otwartym oknie wybierz następujące pozycje i dokończ instalację.

  • Tools > Android SDK Tools
  • Tools > Android SDK Platform-tools
  • Extras> Android Support Library
  • Extras > Google USB Driver

Na tym etapie można jeszcze sprawdzić czy wszystko się udało. W tym celu przejdź do C:\SDK\platform-tools, powinny się tu znajdować adb i fastboot i uruchom wiersz poleceń w tym samym folderze. Aby uruchomić wiersz polecenia w tym celu przytrzymaj klawisz Shift na klawiaturze, kliknij PPM (prawy przycisk myszki) i wybierz opcję Otwórz okno polecenia tutaj). Teraz wpisz komendę:

  • adb version

Jeżeli pojawi się numer wersji Android Debug Bridge to jest wszystko ok i możesz kontynuować. Okno wiersza poleceń możesz zostawić otwarte, bo będzie potrzebne później.

UWAGA!

Zanim przejdziesz do następnych etapów, upewnij się, że bateria jest w pełni naładowana oraz wykonaj kopię zapasową najważniejszych danych.

×

Etap 2: Odblokowanie bootloadera

Odblokowanie bootloadera w Honor 7 wymaga posiadania specjalnego kodu, a jak wspominałem wcześniej Huawei nie pozwala na uzyskanie takiego kodu dla urządzeń europejskich. Dlatego też skorzystamy z jednego tricku – pozwolimy myśleć stronie producenta, że chcemy odblokować Huawei Y300, zamiast Honora 7.

1. Pobierz program Huawei Product ID Generator i uruchom go.

2. Z listy Product Model wybierz Huawei Y300-0000.

3. W Polu Product IMEI/MEID wpisz numer IMEI twojego telefonu (znajdziesz go w Ustawienia > Informacje).

4. Zapisz automatycznie wygenerowany kod z pola Product ID.

huawei-product-id-generator

5. Wejdź na stronę Huawei Club do generowania kodów do odblokowania bootloadera.

6. Przeczytaj i zaakceptuj warunki korzystania ze strony.

7. Zaloguj się, używając do tego obowiązkowo opcji logowania przez Facebook. W przeciwnym razie nie uda się wygenerować kodu i będziesz musiał zaczynać od początku.

8. Utwórz indywidualny login (nickname) podając od 6 do 14 liter lub cyfr. Zatwirdź klikając na przycisk Create Nickname.

9. Wypełnij formularz zgodnie z poniższym obrazkiem:

huawei-reformatting-lock-formularz

Jeżeli z jakichś powodów formularz się nie pojawi, przejdź na stronie do zakładki Download, gdzie jest opcja Unlock Bootloader. Po wciśnięciu trzeba wyrazić zgodę na umowę licencyjną i wtedy formularz na pewno się wyświetli.

10. Zatwierdź naciskając na zielony przycisk Submit. Zostanie wygenerowany 16-cyfrowy kod odblokowujący, który trzeba zapisać w bezpiecznym miejscu (polecam kartę lub notatkę na pulpicie).


11. Podłącz telefon do komputera i poczekaj aż zainstalują się sterowniki USB i wróć do okna wiersza polecenia, które było otwarte w etapie nr 1.

12. Wpisz komendę:

adb devices

Na ekranie telefonu prawdopodobnie pojawi się prośba o zezwolenie na debugowanie USB, zaznacz zatem opcję „Zawsze…” i wciśnij OK. Jeżeli pojawi się jakaś seria cyfr i liter (to jest numer seryjny twojego urządzenia) to wszystko jest w porządku, urządzenie jest wykrywane przez system, możesz kontynuować.

13. Uruchom teraz telefon w trybie bootloadera wpisując w wierszu poleceń następującą komendę:

adb reboot recovery

14. Odblokuj bootloader wpisując poniższą komendę, gdzie zamiast TWÓJ_KOD_ODBLOKOWUJĄCY, wpisz kod, który został wygenerowany wcześniej.

fastboot oem unlock TWÓJ_KOD_ODBLOKOWUJĄCY

Co ciekawe, przy Honorze 7 odblokowanie bootloadera nie skutkuje usunięciem danych z urządzenia, ale zawsze warto mieć kopię najważniejszych danych z urządzenia. Po chwili bootloader powinien zostać odblokowany, a na ekranie urządzenia powinien być widoczny czerwony napis Phone Unlocked.

15. Uruchom telefon ponownie wpisując komendę:

reboot

Etap 3: Wgrywanie custom recovery (TWRP) i root

W przypadku Honor 7 sytuacja wygląda na tyle nieciekawie, że istnieje tylko jedna wersja niestandardowego trybu odzyskiwania i jest ona… w języku chińskim. Ale na szczęście można wgrać specjalną skórkę, która przetłumaczy w dużym stopniu nasze custom recovery, przez co korzystanie z niego będzie bardziej praktyczne w późniejszym czasie. Mało tego, zmienia interfejs na dużo przyjemniejszy dla oka, w stylu Material Design.

1. Pobierz skórkę dla TWRP

W głównym katalogu pamięci telefonu utwórz katalog o nazwie TWRP, a w tym katalogu kolejny o nazwie theme. Skopiuj pobrany plik ui.zip, bez wypakowywania czy zmieniania nazwy. Wielkość liter w nazwach folderów ma znaczenie, więc rób to z rozwagą.

2. Pobierz plik SuperSU

Plik jest potrzebny do wykonania root urządzenia. Umieść go gdzieś w pamięci wewnętrznej telefonu, w taki sposób, żeby później można go było łatwo odszukać.

3. Pobierz plik z trybem odzyskiwania TWRP i umieść go w katalogu: C:\SDK\platform-tools

4. Przejdź do trybu bootloadera korzystając z komendy:

adb reboot bootloader

5. Po włączeniu się trybu bootloadera, wpisz w oknie wiersza poleceń:

fastboot flash recovery twrp_cn.img

6. Wciśnij teraz jednocześnie przyciski zasilania i zwiększania głośności, aby wejść do właśnie wgranego trybu recovery (możesz puścić przycisk zasilania po pojawieniu się logo Honor, a przycisk zwiększania głośności jak pojawi się logo Huawei).

7. Przejdź teraz do sekcji Install i wskaż wcześniej pobrany plik z SuperSU. Wyraź zgodę na instalację przesuwając palcem po sliderze na dole ekranu. Po paru chwilach instalacja powinna się zakończyć,

8. Uruchom ponownie telefon przy pomocy opcji Reboot system.


I dotarliśmy do końca. Proces rootwania Honora 7 jest bardzo złożony i czasochłonny, więc trzeba wygospodarować sobie około pół godziny czasu, by wszystko na spokojnie wykonać. Inne urządzenia można odblokować trochę łatwiej, o czym przekonacie się za kilka dni. Już teraz mogę zdradzić, że będzie coś dla posiadaczy smartfonów od Asusa, więc jeśli ktoś ma „Zenka” i chce go zrootować, musi do nas zaglądać. W razie problemów i pytań jesteśmy do dyspozycji w komentarzach poniżej.

Poradnik powstał na podstawie instrukcji ze strony jeuxvideo

Artykuł Co to jest root i jak go zrobić #1: Honor 7 pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Co to jest root i jak go zrobić #2: Asus Zenfone 2 oraz Zenfone 4, Zenfone 5 i Zenfone 6

$
0
0

Asus swoją serią smartfonów Zenfone zgarnął część smartfonowego tortu, głównie dzięki temu, że smartfony miały procesory od Intela i były bardzo korzystnie wycenione. Gdy pojawił się Zenfone 2 oczy dziennikarzy i miłośników urządzeń mobilnych ponownie zwróciły się w kierunku Asusa, bo był to pierwszy smartfon z 4 GB pamięci RAM. Smartfon zdążył się już zadomowić na rynku i obecnie czekamy na 3. generację. Jeśli zastanawiacie się jak wykonać root na Zenfonach to właśnie po to powstał ten poradnik. 

Zanim jednak przejdziemy do sedna sprawy, warto wyjaśnić sobie kilka kwestii i podstawowych pojęć, z którymi zetkniecie się w tym i innych poradnikach związanych z rootem. Tak, co kilka dni będziemy publikować poradnik o rootowaniu konkretnego urządzenia bądź grupy urządzeń, wyjaśniając co i jak zrobić krok po kroku, by odblokować prawa administratora. Część tekstu jest wspólna dla wszystkich poradników, dlatego też umieściliśmy ją w tak zwanym spoilerze. Jeśli chcecie poznać podstawowe pojęcia, wystarczy rozwinąć tekst poniżej, a dopiero potem zabrać się za rootowanie.

Co to jest root? Jakie są jego zalety i wady? Podstawowe pojęcia związane z rootem

Co to jest root?

Pierwszym i najważniejszym zwrotem, który znajduje się nawet w tytule poradnika jest root. Oznacza on w dokładnym tłumaczeniu „korzeń”, a w świecie Androida, a ogólniej w świecie systemów linuksowych, jest to nazwa użytkownika z najwyższymi uprawnieniami. Taki użytkownik może zrobić dosłownie wszystko z danym systemem. Dzięki niemu między innymi usuniemy niechciane aplikacje, dodamy nowe funkcje czy zmienimy wygląd wszystkich elementów interfejsu.

Zalety

Najpopularniejsze zastosowania root:

Wady

Niestety nie ma róży bez kolców. Root niesie ze sobą większą podatność na ataki, bo sam proces w większości przypadków sprowadza się do złamania i wyłączenia zabezpieczeń, które chronią system przed wszelakimi zagrożeniami. A złamanie tych fabrycznych zabezpieczeń wiąże się przeważnie z utratą gwarancji producenta. Ponadto to, mając dostęp do konta root bardzo łatwo jest sprowadzić telefon do stanu, w którym nie jest w stanie się uruchomić, a naprawienie tego może być kłopotliwe dla mniej doświadczonych użytkowników. Dlatego też, trzeba zastanowić się 10 razy zanim zabierzemy się za stosowanie do instrukcji przedstawionej w tym poradniku.

Tryby uruchamiania urządzenia

  • normalne uruchomienie
  • bootloader, fastboot lub download mode
  • recovery mode
  • tryb awaryjny

Tryb bootloadera służy głównie do wgrywania oryginalnego oprogramowania jak i specjalnie przygotowanych modyfikacji oprogramowania. Zwany jest czasami trybem fastboot, gdyż fastboot jest protokołem wykorzystywanym do przesyłania komend do telefonu w tym trybie. Jednak nie każdy telefon go posiada, bo przykładowo urządzenia Samsung korzystają z innych narzędzi do wgrywania oprogramowania poprzez tryb bootloadera.

Tryb recovery, zwany czasami przeze mnie trybem odzyskiwania, służy również do wgrywania oprogramowania do telefonu i jest swoistą alternatywą dla trybu bootloadera. Tryb odzyskiwania pozwala wykonać kopie zapasowe czy przywrócić ustawienia fabryczne urządzenia. Warto rmieć na uwadze, że istnieje fabryczny tryb recovery, ale tez nieoficjalne tryby odzyskiwania, które wgrywamy poprzez tryb bootloadera. Spośród tych nieoficjalnych trybów recovery najbardziej popularne są dwa: CWM (ClockWorkMod) i TWRP (Team Win Recovery Project).

Tryb awaryjny jest tożsamy z normalnym uruchomieniem telefonu z tą różnicą, że nie są ładowane żadne aplikacje użytkownika.

Debugowanie USB

Tryb debugowania służy deweloperom między innymi do wykrywania błędów w swoich aplikacjach czy szybkiego wgrywania aplikacji z poziomu komputera. Debugowanie można włączyć z pozycji urządzenia w ustawieniach i użytkownicy robią to najczęściej, gdy chcą wgrać aplikację z pliku apk.

Protokół ADB

ADB, czyli Android Debug Bridge jest protokołem komunikacji między użytkownikiem, a urządzeniem. Do tego celu wykorzystuje się wiersz polecenia i specjalne komendy.

[collapse]

Zanim przejdziemy do wykonywania instrukcji, chciałbym jeszcze zaznaczyć, że artykuł ma charakter czysto edukacyjny i nikt, ale to zupełnie nikt poza Tobą nie odpowiada za ewentualne szkody wyrządzone w skutek stosowania się do instrukcji zawartych w tym poradniku lub niewłaściwego ich używania. Wszystko robisz na własną odpowiedzialność!


Istnieją dwa sposoby na zrootowanie Asusa Zenfone. Pierwszy polega na wykonaniu jednego pliku na komputerze, natomiast drugi na uruchomieniu tymczasowego trybu odzyskiwania CWM i zrootowanie sprzętu przy jego wykorzystaniu. Ta druga metoda zostanie omówiona tylko dla Zenfone 2, bo lekko się różni zależnie od modelu. Jakiej metody byśmy nie wybrali na samym początku trzeba włączyć debugowanie USB. Jak to zrobić jest opisane poniżej.

Etap 0: Wstępne przygotowanie telefonu (debugowanie USB)

Aby włączyć debugowanie z USB należy przejść do Ustawienia > Informacje o urządzeniu (na samym dole listy) > Numer wersji (naciskasz kilka razy, aż pojawi się komunikat: „jesteś programistą”). Następnie wracasz do głównego ekranu ustawień, gdzie przechodzisz do Opcje programistyczne i włączasz Debugowanie USB. W tym momencie możesz już zamknąć ustawienia.

Przed rozpoczęciem procesu rootowania trzeba też pobrać sterowniki ADB.


Sposób #1: One-click root

Pierwsza metoda polega na uruchomieniu jednego pliku, a dokładniej pisząc pliku wsadowego, czyli takiego programu, który wykonuje się bez żadnej interwencji użytkownika. Sposób jest niezwykle prosty i sprowadza się do kilku kroków.

1. Pobierz program ZenFoneRootKit do rootowania (4,85 MB)

2. Wypakuj program w dowolnym miejscu na komputerze (zalecany pulpit)

3. Podłącz telefon do komputera za pomocą przewodu USB

4. Uruchom plik Root.bat

Po paru chwilach powinieneś cieszyć się zrootowanym Zenfonem. W przypadku tego sposobu istnieje również ekspresowa metoda na pozbycie się uprawnień root, a to dzięki plikowi Unroot.bat.  Wystarczy podłączyć telefon do komputera i uruchomić plik.


Sposób #2: Root przez tymczasowe CWM – Tylko Zenfone 2

W przypadku tej metody też nie obędzie się bez komputera i proszę nie sugerować się ilością kroków, bo mimo tego, że w tym sposobie będzie ich więcej to wcale nie jest on dużo trudniejszy. Przejdźmy do rzeczy.

1. Pobierz paczkę z potrzebnymi plikami – CWM Zenfone 2 i wypakuj.

2. Podłącz telefon do komputera i skopiuj plik SuperSU246.zip do głównego katalogu pamięci wewnętrznej urządzenia.

3. Uruchom plik cai_dat_CWM.bat, wyskoczy czarne okienko wiersza poleceń.

4. Wpisz w oknie wiersza poleceń ACCEPT (rozmiar liter ma znaczenie), a następnie T4. Telefon po chwili powinien uruchomić się ponownie do trybu fastboot. W oknie wiersza poleceń na komputerze zauważysz, że kopiowane są dane do urządzenia. Po chwili na ekranie Zenfone’a zobaczysz dziwne obrazy, nie przejmuj się tym.

5. Odłącz telefon od komputera i poczekaj około 30 sekund, powinien włączyć się tryb odzyskiwania CWM. W tym trybie nawigujesz przy pomocy klawiszy głośności, a konkretną pozycję zatwierdzasz przyciskiem zasilania.

6. Przejdź do install update, a następnie wskaż plik SuperSU246.zip, który wcześniej skopiowałeś do pamięci telefonu. Zezwól na instalację.

7. Na koniec możesz wybrać opcję reboot, o ile Zenfone nie uruchomi się ponownie sam. No i jest root.

Poradnik powstał na podstawie instrukcji ze strony xda-developers i asus-zenfone.com

Artykuł Co to jest root i jak go zrobić #2: Asus Zenfone 2 oraz Zenfone 4, Zenfone 5 i Zenfone 6 pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Co to jest root i jak go zrobić #3: Huawei P8 i Huawei Ascend Mate 7

$
0
0

Dwa poprzednie szybkie części poradników, które można wrzucić do jednej grupy „Jak zrobić root?” przyjęły się, co nas bardzo cieszy. Skoro miały być co kilka dni to trzeba to podtrzymać, więc właśnie pojawił się kolejny, trzeci. Tym razem pokazujemy jak dostać się do konta administratora na takich smartfonach jak Huawei P8 i Huawei Ascend Mate 7.

Zanim jednak przejdziemy do sedna sprawy, warto wyjaśnić sobie kilka kwestii i podstawowych pojęć, z którymi zetkniecie się w tym i innych poradnikach związanych z rootem. Tak, co kilka dni będziemy publikować poradnik o rootowaniu konkretnego urządzenia bądź grupy urządzeń, wyjaśniając co i jak zrobić krok po kroku, by odblokować prawa administratora. Część tekstu jest wspólna dla wszystkich poradników, dlatego też umieściliśmy ją w tak zwanym spoilerze. Jeśli chcecie poznać podstawowe pojęcia, wystarczy rozwinąć tekst poniżej, a dopiero potem zabrać się za rootowanie.

Co to jest root? Jakie są jego zalety i wady? Podstawowe pojęcia związane z rootem

Co to jest root?

Pierwszym i najważniejszym zwrotem, który znajduje się nawet w tytule poradnika jest root. Oznacza on w dokładnym tłumaczeniu „korzeń”, a w świecie Androida, a ogólniej w świecie systemów linuksowych, jest to nazwa użytkownika z najwyższymi uprawnieniami. Taki użytkownik może zrobić dosłownie wszystko z danym systemem. Dzięki niemu między innymi usuniemy niechciane aplikacje, dodamy nowe funkcje czy zmienimy wygląd wszystkich elementów interfejsu.

Zalety

Najpopularniejsze zastosowania root:

Wady

Niestety nie ma róży bez kolców. Root niesie ze sobą większą podatność na ataki, bo sam proces w większości przypadków sprowadza się do złamania i wyłączenia zabezpieczeń, które chronią system przed wszelakimi zagrożeniami. A złamanie tych fabrycznych zabezpieczeń wiąże się przeważnie z utratą gwarancji producenta. Ponadto to, mając dostęp do konta root bardzo łatwo jest sprowadzić telefon do stanu, w którym nie jest w stanie się uruchomić, a naprawienie tego może być kłopotliwe dla mniej doświadczonych użytkowników. Dlatego też, trzeba zastanowić się 10 razy zanim zabierzemy się za stosowanie do instrukcji przedstawionej w tym poradniku.

Tryby uruchamiania urządzenia

  • normalne uruchomienie
  • bootloader, fastboot lub download mode
  • recovery mode
  • tryb awaryjny

Tryb bootloadera służy głównie do wgrywania oryginalnego oprogramowania jak i specjalnie przygotowanych modyfikacji oprogramowania. Zwany jest czasami trybem fastboot, gdyż fastboot jest protokołem wykorzystywanym do przesyłania komend do telefonu w tym trybie. Jednak nie każdy telefon go posiada, bo przykładowo urządzenia Samsung korzystają z innych narzędzi do wgrywania oprogramowania poprzez tryb bootloadera.

Tryb recovery, zwany czasami przeze mnie trybem odzyskiwania, służy również do wgrywania oprogramowania do telefonu i jest swoistą alternatywą dla trybu bootloadera. Tryb odzyskiwania pozwala wykonać kopie zapasowe czy przywrócić ustawienia fabryczne urządzenia. Warto rmieć na uwadze, że istnieje fabryczny tryb recovery, ale tez nieoficjalne tryby odzyskiwania, które wgrywamy poprzez tryb bootloadera. Spośród tych nieoficjalnych trybów recovery najbardziej popularne są dwa: CWM (ClockWorkMod) i TWRP (Team Win Recovery Project).

Tryb awaryjny jest tożsamy z normalnym uruchomieniem telefonu z tą różnicą, że nie są ładowane żadne aplikacje użytkownika.

Debugowanie USB

Tryb debugowania służy deweloperom między innymi do wykrywania błędów w swoich aplikacjach czy szybkiego wgrywania aplikacji z poziomu komputera. Debugowanie można włączyć z pozycji urządzenia w ustawieniach i użytkownicy robią to najczęściej, gdy chcą wgrać aplikację z pliku apk.

Protokół ADB

ADB, czyli Android Debug Bridge jest protokołem komunikacji między użytkownikiem, a urządzeniem. Do tego celu wykorzystuje się wiersz polecenia i specjalne komendy.

[collapse]

Zanim przejdziemy do wykonywania instrukcji, chciałbym jeszcze zaznaczyć, że artykuł ma charakter czysto edukacyjny i nikt, ale to zupełnie nikt poza Tobą nie odpowiada za ewentualne szkody wyrządzone w skutek stosowania się do instrukcji zawartych w tym poradniku lub niewłaściwego ich używania. Wszystko robisz na własną odpowiedzialność!


Proces rootowania telefonów marki Huawei jest praktycznie identyczny do instrukcji postępowania w przypadku Honora 7, z tą małą różnicą, że tym razem producent nie utrudnia sprawy i można bez większych problemów uzyskać kod do odblokowania bootloadera, bez podszywania się pod inne modele urządzeń.

Etap 0: Wstępne przygotowanie telefonu (debugowanie USB)

Aby włączyć debugowanie z USB należy przejść do Ustawienia > Informacje o urządzeniu (na samym dole listy) > Numer wersji (naciskasz kilka razy, aż pojawi się komunikat: „jesteś programistą”). Następnie wracasz do głównego ekranu ustawień, gdzie przechodzisz do Opcje programistyczne i włączasz Debugowanie USB. W tym momencie możesz już zamknąć ustawienia.

Etap 1: Przygotowanie komputera

Na samym początku musisz wgrać sterowniki USB oraz narzędzia adb i fastboot, które będą nam bardzo potrzebne później. Pobierasz je razem z Android SDK ze stron Google. W tym cely należy przejść na dół strony do sekcji Select a different platform i wybrać wersję dla naszego systemu – dla Windows zalecamy ten z końcówką zip. Podczas pobierania, utwórz folder o nazwie SDK na partycji C, a następnie wypakuj pobrany plik zip do wcześniej stworzonego folderu. Przejdź do C:\SDK\android-sdk-windows i uruchom plik SDK Manager.exe. W nowo otwartym oknie wybierz następujące pozycje i dokończ instalację.

  • Tools > Android SDK Tools
  • Tools > Android SDK Platform-tools
  • Extras> Android Support Library
  • Extras > Google USB Driver

Na tym etapie można jeszcze sprawdzić czy wszystko się udało. W tym celu przejdź do C:\SDK\platform-tools, powinny się tu znajdować adb i fastboot i uruchom wiersz poleceń w tym samym folderze. Aby uruchomić wiersz polecenia w tym celu przytrzymaj klawisz Shift na klawiaturze, kliknij PPM (prawy przycisk myszki) i wybierz opcję Otwórz okno polecenia tutaj). Teraz wpisz komendę:

  • adb version

Jeżeli pojawi się numer wersji Android Debug Bridge to jest wszystko ok i możesz kontynuować. Okno wiersza poleceń możesz zostawić otwarte, bo będzie potrzebne później.

UWAGA!

Zanim przejdziesz do następnych etapów, upewnij się, że bateria jest w pełni naładowana oraz wykonaj kopię zapasową najważniejszych danych.

×

Etap 2: Odblokowanie bootloadera

Odblokowanie bootloadera w urządzeniach marki Huawei wymaga posiadania specjalnego kodu, który uzyskasz bez większych problemów ze strony producenta. Na tym etapie wymagane są dane:

  • IMEI i numer seryjny – Widoczne są gdy wejdziemy w Ustawienia > Informacje
  • Product ID – Trzeba wpisać na klawiaturze *#*#1357946#*#*, po wprowadzeniu ostatniej gwiazdki pojawi się ekran z Product ID

1. Wejdź na stronę Huawei Club do generowania kodów do odblokowania bootloadera.

2. Przeczytaj i zaakceptuj warunki (Unlocking Agreement) odblokowywania zaznaczając „I have read and accept all terms above” i klikając na przycisk Next.

3. Zaloguj się, używając do tego obowiązkowo opcji logowania przez Facebook. W przeciwnym razie nie uda się wygenerować kodu i będziesz musiał zaczynać od początku.

4. Wypełnij formularz zgodnie z poniższym obrazkiem, wprowadzając odpowiedni model telefonu.

  • Product Model dla Huawei P8 – Huawei GRA-L09
  • Product Model dla Huawei Ascend Mate 7 – Huawei MT7-L09

huawei-p8-reformatting-lock-formularz

Jeżeli z jakichś powodów formularz się nie pojawi, przejdź na stronie do zakładki Download, gdzie jest opcja Unlock Bootloader. Po wciśnięciu trzeba wyrazić zgodę na umowę licencyjną i wtedy formularz na pewno się wyświetli.

5. Zatwierdź naciskając na zielony przycisk Submit. Zostanie wygenerowany 16-cyfrowy kod odblokowujący, który trzeba zapisać w bezpiecznym miejscu (polecam kartę lub notatkę na pulpicie).


6. Podłącz telefon do komputera i poczekaj aż zainstalują się sterowniki USB, a następnie wróć do okna wiersza polecenia, które było otwarte w etapie nr 1.

7. Wpisz komendę:

adb devices

Na ekranie telefonu prawdopodobnie pojawi się prośba o zezwolenie na debugowanie USB, zaznacz zatem opcję „Zawsze…” i wciśnij OK. Jeżeli pojawi się jakaś seria cyfr i liter (to jest numer seryjny twojego urządzenia) to wszystko jest w porządku, urządzenie jest wykrywane przez system, możesz kontynuować.

8. Uruchom teraz telefon w trybie bootloadera wpisując w wierszu poleceń następującą komendę:

adb reboot recovery

9. Odblokuj bootloader wpisując poniższą komendę, gdzie zamiast TWÓJ_KOD_ODBLOKOWUJĄCY, wpisz kod, który został wygenerowany wcześniej.

fastboot oem unlock TWÓJ_KOD_ODBLOKOWUJĄCY

Po chwili bootloader powinien zostać odblokowany, a na ekranie urządzenia powinien być widoczny czerwony napis Phone Unlocked.

10. Uruchom telefon ponownie wpisując komendę:

reboot

Etap 3: Wgrywanie custom recovery (TWRP) i root

1. Pobierz odpowiedni plik obrazu trybu odzyskiwania TWRP dla twojego urządzenia. Należy wybrać plik znajdujący się na samej górze listy, czyli inaczej mówiąc, najnowszą wersję.

Po pobraniu pliku warto zmienić jego nazwę na recovery, by później ułatwić sobie działanie.

3. Umieść pobrany przed chwilą plik TWRP w katalogu: C:\SDK\platform-tools

4. Pobierz plik z SuperSU w celu późniejszego rootowania urządzenia. Umieść go w pamięci wewnętrznej urządzenia, w taki sposób, żebyś był w stanie go później odnaleźć.

5. Podłącz telefon do komputera za pomocą przewodu USB i przejdź do trybu bootloadera korzystając z komendy:

adb reboot bootloader

5. Po włączeniu się trybu bootloadera, wpisz w oknie wiersza poleceń:

fastboot flash recovery recovery.img

6. Wciśnij jednocześnie przyciski zasilania i zwiększania głośności, aby wejść do właśnie wgranego trybu recovery.

7. Przejdź teraz do sekcji Install i wskaż wcześniej pobrany plik z SuperSU. Wyraź zgodę na instalację przesuwając palcem po sliderze na dole ekranu. Po paru chwilach instalacja powinna się zakończyć,

8. Uruchom ponownie telefon przy pomocy opcji Reboot system.


I kolejne smartfony już z rootem. Podobnie jak w przypadku Honora 7 proces rootowania jest bardzo złożony i czasochłonny, ale i tak nieco krótszy, bo nie musimy generować ID produktu za pomocą specjalnego programu. Zawsze to kilka kroków i kilka minut mniej. Jednak i tak trzeba wygospodarować sobie około pół godziny czasu, by wszystko na spokojnie wykonać. W razie problemów i pytań jesteśmy do dyspozycji w komentarzach poniżej. 

Artykuł Co to jest root i jak go zrobić #3: Huawei P8 i Huawei Ascend Mate 7 pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Co to jest root i jak go zrobić: smartfony Samsung Galaxy

$
0
0

W kolejnej części poradnika z cyklu „Co to jest root i jak go zrobić?” bierzemy na warsztat chyba największą grupę smartfonów jaką są smartfony Galaxy od Samsunga. Smartfony i w zasadzie też tablety, bo procedura rootowania jest niemalże identyczna. Metoda przedstawiona w tym poradniku jest bardzo uniwersalna, więc niezależnie od tego czy mamy jakiegoś starszego, budżetowego Galaxy Core’a czy najnowszego Galaxy S7, dostaniemy się do konta użytkownika w kilkanaście minut.

Zanim jednak przejdziemy do sedna sprawy, warto wyjaśnić sobie kilka kwestii i podstawowych pojęć, z którymi zetkniecie się w tym i innych poradnikach związanych z rootem. Tak, co kilka dni będziemy publikować poradnik o rootowaniu konkretnego urządzenia bądź grupy urządzeń, wyjaśniając co i jak zrobić krok po kroku, by odblokować prawa administratora. Część tekstu jest wspólna dla wszystkich poradników, dlatego też umieściliśmy ją w tak zwanym spoilerze. Jeśli chcecie poznać podstawowe pojęcia, wystarczy rozwinąć tekst poniżej, a dopiero potem zabrać się za rootowanie.

Co to jest root? Jakie są jego zalety i wady? Podstawowe pojęcia związane z rootem

Co to jest root?

Pierwszym i najważniejszym zwrotem, który znajduje się nawet w tytule poradnika jest root. Oznacza on w dokładnym tłumaczeniu „korzeń”, a w świecie Androida, a ogólniej w świecie systemów linuksowych, jest to nazwa użytkownika z najwyższymi uprawnieniami. Taki użytkownik może zrobić dosłownie wszystko z danym systemem. Dzięki niemu między innymi usuniemy niechciane aplikacje, dodamy nowe funkcje czy zmienimy wygląd wszystkich elementów interfejsu.

Zalety

Najpopularniejsze zastosowania root:

Wady

Niestety nie ma róży bez kolców. Root niesie ze sobą większą podatność na ataki, bo sam proces w większości przypadków sprowadza się do złamania i wyłączenia zabezpieczeń, które chronią system przed wszelakimi zagrożeniami. A złamanie tych fabrycznych zabezpieczeń wiąże się przeważnie z utratą gwarancji producenta. Ponadto to, mając dostęp do konta root bardzo łatwo jest sprowadzić telefon do stanu, w którym nie jest w stanie się uruchomić, a naprawienie tego może być kłopotliwe dla mniej doświadczonych użytkowników. Dlatego też, trzeba zastanowić się 10 razy zanim zabierzemy się za stosowanie do instrukcji przedstawionej w tym poradniku.

Tryby uruchamiania urządzenia

  • normalne uruchomienie
  • bootloader, fastboot lub download mode
  • recovery mode
  • tryb awaryjny

Tryb bootloadera służy głównie do wgrywania oryginalnego oprogramowania jak i specjalnie przygotowanych modyfikacji oprogramowania. Zwany jest czasami trybem fastboot, gdyż fastboot jest protokołem wykorzystywanym do przesyłania komend do telefonu w tym trybie. Jednak nie każdy telefon go posiada, bo przykładowo urządzenia Samsung korzystają z innych narzędzi do wgrywania oprogramowania poprzez tryb bootloadera.

Tryb recovery, zwany czasami przeze mnie trybem odzyskiwania, służy również do wgrywania oprogramowania do telefonu i jest swoistą alternatywą dla trybu bootloadera. Tryb odzyskiwania pozwala wykonać kopie zapasowe czy przywrócić ustawienia fabryczne urządzenia. Warto rmieć na uwadze, że istnieje fabryczny tryb recovery, ale tez nieoficjalne tryby odzyskiwania, które wgrywamy poprzez tryb bootloadera. Spośród tych nieoficjalnych trybów recovery najbardziej popularne są dwa: CWM (ClockWorkMod) i TWRP (Team Win Recovery Project).

Tryb awaryjny jest tożsamy z normalnym uruchomieniem telefonu z tą różnicą, że nie są ładowane żadne aplikacje użytkownika.

Debugowanie USB

Tryb debugowania służy deweloperom między innymi do wykrywania błędów w swoich aplikacjach czy szybkiego wgrywania aplikacji z poziomu komputera. Debugowanie można włączyć z pozycji urządzenia w ustawieniach i użytkownicy robią to najczęściej, gdy chcą wgrać aplikację z pliku apk.

Protokół ADB

ADB, czyli Android Debug Bridge jest protokołem komunikacji między użytkownikiem, a urządzeniem. Do tego celu wykorzystuje się wiersz polecenia i specjalne komendy.

[collapse]

Zanim przejdziemy do wykonywania instrukcji, chciałbym jeszcze zaznaczyć, że artykuł ma charakter czysto edukacyjny i nikt, ale to zupełnie nikt poza Tobą nie odpowiada za ewentualne szkody wyrządzone w skutek stosowania się do instrukcji zawartych w tym poradniku lub niewłaściwego ich używania. Wszystko robisz na własną odpowiedzialność!


Rootowanie urządzeń Samsunga należy do operacji banalnie prostych, o ile pogodzimy się z faktem utraty gwarancji i naruszenia flagi KNOX. Co prawda są metody, które pozwalają na zrootowanie urządzeń bez naruszenia tejże flagi, ale działają jedynie na starszych wersjach oprogramowania, gdyż polegały na wykorzystaniu dziur w systemie operacyjnym Android, które Samsung stara się na bieżąco „łatać”. Stad też w tym poradniku zajmiemy się metodą najbardziej uniwersalną, która zawsze działa, niezależnie od wgranego oprogramowania.

Etap 0: Przygotowanie plików

Jak w przypadku rootowania reszty urządzeń, tutaj również należy się odpowiednio przygotować, ale tutaj owe przygotowania ograniczają się do pobrania odpowiednich sterowników dla urządzeń Samsung Galaxy oraz paczki z CF-Auto-Root dla konkretnego modelu urządzenia.

1. Pobierz sterowniki Samsung Android USB Driver

2. Wejdź na stronę Autoroot Chainfire i znajdź paczkę z plikami dla konkretnego modelu urządzenia. Wyszukaj na stronie (Ctrl+F) swoje urządzenie po jego kodzie przykładowo wpisując SM-G930F dla Samsunga Galaxy S7.

3. Pobierz paczkę klikając na Download , a następnie na nowo otwartej stronie klikając na nazwę paczki (np. CF-Auto-Root-herolte-heroltexx-smg930f.zip jak na grafice poniżej).

cf-auto-root-download

4. Wypakuj zawartość pobranego pliku w dowolne miejsce na dysku komputera (zalecamy Pulpit).

Co jeśli mojego urządzenia nie ma na liście?

W tym wypadku odsyłamy do wyszukiwarki Google. Wystarczy wpisać model urządzenia i słowo root. Na ile to możliwe korzystaj z poradników z forum XDA-Developers. Większość metod polega na wgraniu custom recovery, a następnie SuperSU, podobnie jak to jest w przypadku LG V10, tylko bez odblokowywania bootloadera, bo w samsungach nie jest on na szczęście blokowany.

Przykład: Galaxy Trend Plus (4 pozycja w wyszukiwarce Google)

×

Etap 1: Rootowanie

1. Wyłącz urządzenie.

2. Włącz Download Mode wciskając w jednym czasie: Przycisk zasilania + przycisk zmniejszania głośności + przycisk Home.

3. Podłącz urządzenie za pomocą przewodu USB i włącz program Odin, który znajduje się w paczce pobranej w Etapie 0.

4. Poczekaj aż urządzenie zostanie rozpoznane przez program (prostokąt powinien mieć kolor żółty).

5. Wybierz opcję PDA i w nowym oknie wskaż plik z rozserzeniem .md5, który znajduje się w rozpakowanym wcześniej folderze z plikami.

6. Upewnij się, że w sekcji Option sa zaznaczone opcje: Auto Reboot i F. Reset Time.

7. Kliknij na przycisk Start.

odin3-root-galaxy

Po paru sekundach w zielonym prostokącie pojawi się napis Pass, a telefon uruchomi się ponownie, ale tym razem do trybu recovery, w którym, w sposób automatyczny już, zostanie zrootowane urządzenie. Gdyby jednak telefon uruchomił się normalnie lub pozostał w trybie Download, należy ręcznie uruchomić tryb odzyskiwania przy pomocy kombinacji: Przycisk zasilania + przycisk zwiększania głośności + przycisk Home. Po chwili telefon uruchomi się już normalnie z odblokowanym dostępem do konta root.


I po strachu, można bardzo szybko wykonać root niemal każdego smartfonu lub tabletu od Samsunga. Ale uczulam jeszcze raz, każdy robi to na własną odpowiedzialność i musi zdawać sobie sprawę z tego, że na pewno straci gwarancję, bo zostanie nabita tak zwana flaga KNOX. Ani nasz serwis, ani producent sprzętu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody, które mogą wyniknąć z nieprawidłowego wykorzystania poradnika czy po prostu niewiedzy użytkownika. Jeżeli wiesz jak możesz wykorzystać rootai znasz konsekwencje to śmiało, jeśli jednak jesteś laikiem, zostaw ten poradnik i najlepiej nadrób zaległości w newsach.

Artykuł Co to jest root i jak go zrobić: smartfony Samsung Galaxy pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.


Poradnik – Jak przyspieszyć Androida w 5 prostych krokach

$
0
0

Czy nam się to podoba, czy nie – Android się starzeje. Starzeją się także nasze smartfony, które z dnia na dzień zacinają się coraz bardziej. Niestety, telefon z Androidem jest jak zwierzątko – musimy o nie dbać, inaczej posiadanie go jest pozbawione sensu. Tracą na tym obie strony, nie tylko właściciel. Podstawowym problemem, z jakim borykają się nasze smartfony, jest zapchana pamięć wewnętrzna. Co prawda nie wszystko da się usunąć, ale nawet szybkie „odkurzanie” nie tylko zwolni pamięć na kolejne głupoty (które wszyscy trzymamy na telefonie), ale powinno także przyśpieszyć telefon. I to bez względu na to, czy jest tegorocznym flagowcem czy kilkuletnim „średniakiem”.

Po pierwsze – odinstaluj zbędne aplikacje

Każdy z nas to zna. Kilkanaście gier, w które nie gramy, widgety, których nie używamy, programy, które po przetestowaniu odeszły w niepamięć oraz kilka przeglądarek – tak na wszelki wypadek. Nie planuję wmawiać nikomu, że należy ograniczyć liczbę aplikacji do piętnastu lub mniej (tak, są osoby, które tak twierdzą). Jeśli potrzebujemy sześćdziesięciu apek na stałe – zostawiamy je, ja też ich trochę posiadam. Ale, czy rzeczywiście potrzebujemy trzech klientów e-mail do jednego konta i kilku aplikacji do pisania wiadomości? Jeśli nasz telefon jest nieco starszy i trudno wymagać od niego niezawodnego działania, może warto pomyśleć nad zastąpieniem Textra SMS, WhatsAppa i facebookowego Messengera jedną aplikacją, np. taką jak Disa? Można też przemyśleć zamianę aplikacji Facebooka na wersję Lite, a Twittera na nieco lżejszego i bardziej funkcjonalnego Talona. To wszystko dla dobra telefonu.

Tej aplikacji nie używałem... od czterech tygodni

Tej aplikacji nie używałem… od czterech tygodni

 

Ale wracając do meritum – postarajmy się odinstalować zbędne aplikacje (wspomniane nadprogramowe przeglądarki, gry czy widgety) oraz wyłączyć te systemowe, których odinstalować nie można, a nie potrzebujemy z nich korzystać (np. domyślna aplikacja SMS, jeśli używamy zamiennika czy aplikacja obsługująca maile, jeśli posiadamy Gmaila). Najlepiej jest zajrzeć do zakładki „Aplikacje” w Ustawieniach, gdzie wyświetlą się wszystkie zainstalowane programy. I pamiętajmy - bądźmy bezlitośni. Mi też wydawało się, że potrzebuję tych 117 aplikacji, dopóki przymusowy factory reset nie usunął ich wszystkich. Lenistwo wzięło górę, nagle okazało się że 39 aplikacji w zupełności wystarcza, a telefon odetchnął z ulgą.

Jeśli mamy roota, to możemy odinstalować także zbędne aplikacje systemowe, ale ostrożnie – część z nich może być potrzebna do prawidłowego działania systemu, nawet jeśli nie widać tego na pierwszy rzut oka. Telefon powinien już teraz odrobinę przyśpieszyć.

Po drugie – usuń zbędne pliki

Ten problem też jest znany prawdopodobnie każdemu użytkownikowi Androida. Przechowujemy na telefonach dziesiątki filmów, setki dokumentów, tysiące piosenek i miliony zdjęć. Oczywiście, że nie można ich ot tak usunąć. Ale jak często zaglądamy w zdjęcia z 67. urodzin babci Jadzi albo rocznicę komunii Marcinka? Przemyślmy przerzucenie takich danych na chmurę lub po prostu komputer czy dysk zewnętrzny. Jeśli do wykonania profilowego potrzebujemy ponad stu ujęć, to postarajmy się usunąć niepotrzebne/nieudane kilkadziesiąt. To też powinno choć trochę przyśpieszyć telefon.

Klikamy ikonę galerii, przeglądamy dokładnie podfoldery, wybieramy wszystkie zbędne zdjęcia, filmy i usuwamy. Potem klikamy w ikonę „Pobrane”, większość użytkowników nowszych telefonów ją posiada. Przeglądamy dokładnie wszystkie pliki zip, pdf, apk i inne, aż wreszcie usuwamy te zbędne. Prawdopodobnie większość z nich potrzebowaliśmy tylko raz, a potem zginęły gdzieś w czeluściach telefonu. Warto też przejrzeć piosenki, w szczególności jeśli słuchamy pojedynczych utworów, a nie całych albumów. Jeśli posiadamy całkiem sporą playlistę opisaną Właściwie nigdy tego nie słucham, ale szkoda mi to usuwać warto pomyśleć o aplikacji Spotify i przeniesieniu tego do aplikacji. Zapisywanie w trybie offline w tym przypadku mija się z celem, ale tę odrobinę pakietu posiada chyba każdy z nas. Wracając do Spotify – nie trzeba kupować konta premium, ale podpowiem, że jeśli nigdy go nie posiadaliśmy, możemy je teraz kupić po całkiem okazyjnej cenie – 99 groszy. Na 3 miesiące. Podobną promocję posiada też Deezer. Pamiętajmy tylko, że to uruchomi automatyczną subskrypcję, już nieco droższą, z której trzeba odpowiednio wcześnie zrezygnować, jeśli nie chcemy więcej płacić.

Poradnik - pełne foldery

Nie wiem z jakiej aplikacji są te foldery, ale już jej nie mam…

 

I jak? Lepiej? Myślę, że Wam też jest łatwiej nawigować wśród 40 utworów, a nie 4000. A w razie czego – zawsze będą pod ręką. Gwarantuję, że już teraz telefon oddycha nieco łatwiej, ale pewnie czujemy niedosyt. No, to teraz coś nieco bardziej wymagającego. Wchodzimy w eksplorator plików, właściwie dowolny (ja osobiście korzystam z ES File Explorer) i ręcznie usuwamy zbędne pliki porozrzucane po systemie. Jeśli nie mamy roota, to tak naprawdę niemożliwym jest usunięcie czegoś newralgicznego, szczególnie jeśli będziemy poruszać się tylko po obszarze /data. Także wszystko co wygląda na zbędne, prawdopodobnie jest. Jeśli jednak mamy dostęp do roota, bądźmy ostrożni i pamiętajmy, że możemy usunąć zarówno rzeczy niepotrzebne jak i te niezbędne.

Po trzecie – pozbądź się cache

Dane cache to jedna z piękniejszych rzeczy, jaka nas spotkała. A w szczególności nasze portfele. Załadowane miniaturki filmów na YouTube, posty na Facebooku czy obrazki na Twitterze, na które nie trzeba ciągle marnować pakietu. Ale czasem jest tego za dużo. Na dobry początek, wchodzimy w ustawienia i szukamy pozycji zatytułowanej jako „Pamięć urządzenia”. Tam znajdziemy opcje wyczyszczenia pamięci tymczasowej aplikacji. Tak naprawdę różnicę w poborze danych odczujemy tylko przez pierwsze kilka minut korzystania z aplikacji, więc warto zrobić to w czasie dostępu do Wi-Fi, kiedy rzeczy „najpotrzebniejsze” i tak się wczytają. Ale chyba nikt z nas nie przegląda postów na Twitterze trzy tygodnie wstecz? Warto też przejrzeć aplikacje takie jak Facebook i od czasu do czasu usunąć wszystkie ich dane – zapamiętane rozmowy na Messengerze potrafią zajmować nawet kilkaset MB! A potem wystarczy tylko się zalogować od nowa, po raz kolejny przez Wi-Fi – kilkadziesiąt megabajtów się ściągnie, a my odczujemy lekkie przyspieszenie.

Pliki tymczasowe

Pliki tymczasowe – ostatnio usuwałem je 4 dni wcześniej!

 

Po czwarte – przejrzyj swoją kartę SD

Każdy korzysta z karty pamięci. Jeśli nie w telefonie, to w odtwarzaczu mp3, wideorejestratorze czy nawigacji. Ale czy ktokolwiek się nad nią zastanawia? Ja sam do niedawna miałem włożoną do Galaxy S III kartę zakupioną w… 2006 roku. Problemy z kartą SD można podzielić na dwie kategorie: wolne przesyłanie danych i zapchana przestrzeń karty. Drugi problem jest bardzo prosty do rozwiązania – wystarczy podłączyć kartę do komputera jakimś adapterem, zgrać dane, sformatować kartę i wrzucić tam ponownie tylko te pliki, których potrzebujemy. Warto zwrócić uwagę na duble.

UWAGA!

Na karcie SD często instalowane są dane większych aplikacji, takich jak gry. Należy liczyć się z tym, że taki proces może wymagać od nas reinstalacji części z nich.

×

A co z problemem pierwszym? Wystarczy wyjąć naszą kartę i się jej przyjrzeć. Gdzieś na pewno jest oznaczenie klasy prędkości – najczęściej takie specyficzne kółeczko z cyfrą w środku. Jeśli go nie ma, najlepiej od razu zgrać dane z karty i ją wyrzucić, bo to oznacza, że to najzwyklejszy „chińczyk” o tragicznych prędkościach zapisu i odczytu. Albo emeryt, który swój czas pracy powinien skończyć kilka lat temu. Najlepiej kupić kartę Class 10 (karty Class 4 są znacznie wolniejsze, a nie zawsze tańsze), oczywiście jak największą w dostępnym budżecie. Koszt karty SD dobrej firmy o kategorii 10 i pojemności 64 GB to około 80 złotych. Najlepiej więc zainwestować w coś większego i porządniejszego – posłuży nam długo, a nasz telefon powinien wyraźnie przyśpieszyć – szczególnie przy operacjach wykonywanych dzięki karcie.

Takie dinozaury jeszcze istnieją ;) / fot. reddit.com

Takie dinozaury jeszcze istnieją! / fot. reddit.com

 

Po piąte, jeśli nic nie pomogło… Factory reset

To jest już wyższa szkoła jazdy. Mam na myśli tzw. factory reset, czyli przywrócenie telefonu do ustawień fabrycznych. Osoby nieco bardziej zainteresowane tematem zapewne umieją wykonać go z poziomu recovery, w takim przypadku częściej używane jest określenie full wipe. Przyznam szczerze – nie wiem czy to działa lepiej niż zrobienie tego z poziomu ustawień. Podobno nie. Ale domeną ludzi bawiących się tak zwanymi custom ROM’ami jest to, że ustawienia używane dla śmiertelników ich nie interesują. Taka operacja potrafi przyśpieszyć tak bardzo, że nie wierzymy że to ten sam egzemplarz urządzenia. Szkoda tylko, że tracimy niemal wszystkie pliki – oczywiście jeśli nie zrobimy wcześniej backupu.

Resetowanie telefonu

Klik… i po bólu

 

Chciałbym Was teraz zapewnić „Hej, nie martwcie się, nikt nie lubi wipeować swojego telefonu”, ale niestety… swego czasu bardzo „żonglowałem” systemami na moim smartfonie i factory reset robiłem średnio co 3 dni. I znam całkiem sporo osób, które dalej to robią. Ale były wakacje, a ja miałem masę czasu i wielkie chęci. Ale uwierzcie mi – poczciwy Samsung Galaxy S III chodził wtedy bez zarzutu. Z doświadczenia powiem, że factory reset to tak naprawdę kilka minut roboty – w niektórych modelach jest nawet szansa na zachowania zdjęć i muzyki (obszaru /data/media), a Google Play sam zainstaluje posiadane aplikacje, o ile wcześniej zrobiliśmy backup na koncie Google. Pamiętajmy, żeby wcześniej odinstalować te zbędne, bo chyba nie chcemy od razu zabałaganić czystego telefonu? Pozostaje więc tylko tapeta, ułożenie ikon, zgranie plików z komputera i zalogowanie się do portali społecznościowych. Robota w sam raz na sobotni poranek, a w poniedziałek w szkole czy pracy odczujemy różnicę.

I jeszcze na koniec. Trąbili już o tym wszyscy, ale… nie zaleca się używania tak zwanych task killerów, gdyż teoretycznie usuwają aplikacje z pamięci RAM, ale znaczną część z nich system od razu ponownie uruchamia. Kosztuje nas to znacznie więcej zasobów jak i baterii, bo niektóre działają w tle, dając mylne wrażenie, że robią coś dobrego. Nie warto. Co innego różnego rodzaju menedżery aplikacji i plików, które są stworzone przez producentów urządzeń (np. Smart Manager w Samsungach czy Menedżer telefonu w Huawei). One dają nam szczegółowy podgląd na to, co można i co warto usunąć, co zoptymalizować, by telefon działał szybciej.

Powyższe kroki są całkiem proste – a cztery z nich tak naprawdę bezinwazyjne i niezbyt czasochłonne. Dajcie znać, czy udało Wam się przyspieszyć smartfony.

Poradnik powstał na podstawie artykułu z AndroidCentral

Artykuł Poradnik – Jak przyspieszyć Androida w 5 prostych krokach pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Cubot Note S – Jak zainstalować Androida 6.0 Marshmallow?

$
0
0

Pamiętacie jak jakiś czas temu pisałem o tym, że Chińczyk potrafił zaskoczyć i nową partę smartfonów Cubot Note S dostarczył do sprzedaży z Marshmallowem? No właśnie, ja zrobiłem wielkie oczy, bo kompletnie się tego nie spodziewałem, tym bardziej po smartfonie za mniej niż 4 stówki. Razem z pojawieniem się lekko odświeżonych egzemplarzy, pojawiły się też pytania co ze wcześniejszą wersją, która fabrycznie miała Androida 5.1 Lollipop. Czy będzie aktualizacja do Marshmallowa? Nie będzie, bo już jest, a tu znajdziecie instrukcję jak to zrobić. 

Cubot Note S to na tyle ciekawy budżetowiec, że janusze walą po niego drzwiami i oknami. Wszystko przez niską cenę jak na parametry, którymi dysponuje. No bo jak tu znaleźć smartfon z 5,5-calowym ekranem HD, który pod obudową skrywa czterordzeniowego MediaTeka, ma 2 GB RAM i 16 GB na dane, a do tego jeszcze bardzo pojemną baterię 4150 mAh i wsparcie dla dual SIM. No właśnie, a to wszystko w cenie 399 złotych. Smartfon miał fabrycznie zainstalowanego Lollipopa i jak już wspomniałem wyżej, dosyć niespodziewanie pojawił się dla niego Marshmallow – zainstalowany już w urządzeniu, ale też w formie aktualizacji. Dlatego też poniżej macie instrukcję „krok po kroku” jak do siebie wrzucić Marshmallowa.

Przygotowanie smartfonu
  1. Naładuj baterię w smartfonie przynajmniej do połowy. 
  2. Sprawdź czy jest przynajmniej 1,5-2 GB wolnej pamięci wewnątrz urządzenia. 
Przygotowanie oprogramowania
  1. Pobierz paczkę z oprogramowaniem – plik o nazwie: Note S full_rlk6580_we_c_m-ota-1469178433.zip. i zapisz ją w dowolnym folderze na komputerze. Paczka waży 727 MB. 
  2. Skopiuj plik do pamięci urządzenia (bez rozpakowania!), najlepiej do głównego folderu.
Instalacja
  1. Wejdź do Ustawienia > Informacje o urządzeniu > Aktualizacja oprogramowania.
  2. Wybierz ikonę dodatkowych opcji (trzy kropki)  i kliknij w Lokalna aktualizacja
  3. Wybierz plik zip z oprogramowaniem, zatwierdź i rozpocznij aktualizację. 
  4. Telefon sam uruchomi się ponownie i rozpocznie instalację oprogramowania. Na ekranie pojawi się animacja z zielonym Androidem. Nie wyłączaj i najlepiej nie dotykaj urządzenia podczas instalacji. 
  5. Poczekaj aż proces instalacji oprogramowania się zakończy. Smartfon sam się uruchomi. 

Na cały proces aktualizacji trzeba przeznaczyć około 15 minut. Jak sami widzicie, instalacja jest bardzo prosta i ciężko jest zrobić coś, by proces instalacji poszedł nie po naszej myśli. Poniżej macie jeszcze najważniejsze kroki w formie screenów, ale jeśli to nie jest wystarczające, śmiało pytajcie w komentarzach, jeżeli coś nie jest dla Was jasne.

cubot-note-s-marshmallow-aktualizacja-03 cubot-note-s-marshmallow-aktualizacja-01 cubot-note-s-marshmallow-aktualizacja-02 cubot-note-s-marshmallow-aktualizacja-04

Aktualizacja wprowadza przede wszystkim nowy wygląd listy aplikacji, która teraz jest przewijana w pionie i ma wyszukiwarkę, nieco odmienioną belkę powiadomień, poprawioną długość pracy na baterii i menedżer uprawnień aplikacji.

1. A to Chińczyk zaskoczył. Cubot Note S z Androidem 6.0 Marshmallow!
2. Klapków w zestawie nie ma, ale powerbank owszem. Smartfony Cubot dostępne w Polsce!

źródło: Sferis, Cubot

Artykuł Cubot Note S – Jak zainstalować Androida 6.0 Marshmallow? pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Galaktyczny Poradnik Plus #15: Jak zrobić bootowalny pendrive z Windows 10?

$
0
0

Zdaje sobie sprawę, że niektórzy tytułową operację mają w małym palcu (choć tu bardziej pasuje określenie w małym pendrajwie), ale na pewno są jeszcze takie osoby, które słyszały, że tak można zrobić, ale nie wiedzą jeszcze jak. Inaczej rzecz ujmując, słyszą, że dzwoni, ale jeszcze nie wiedzą w jakim kościele. Osoby, które nie wiedzą co to jest pendrive muszę odesłać do Wikipedii, sorry. Zatem jak stworzyć nośnik z Windowsem 10 żeby później z niego zainstalować system? Inaczej to ujmując, jak stworzyć bootowalny pendrive z Windows 10? Odpowiedź znajdziecie w tym poradniku. 

Ten tekst jest też poniekąd reaktywacją naszej autorskiej serii Galaktycznych Poradników. Dzięki Bartkowi i mojemu małemu wkładowi powstało ich już ponad trzydzieści i dobra wiadomość jest taka, że będą pojawiać się kolejne. Jak być może pamiętacie, poradniki dzieliły się Galaktyczne Poradniki, czyli te obszerne i przeważnie związane z Androidem lub temtami „okołoandroidowymi”, a także te nieco krótsze, z jakąś szybką wskazówką, czyli Galaktyczne Poradniki Plus, również poruszające tematy nie związne bezpośrednio ze smartfonami. I dzisiaj będzie właśnie jeden z poradników „z Plusem”, przedstawiający instrukcję przygotowania bootowalnego nośnika z Windowsem 10, tak by można było z niego później na świeżo postawić system na jakimś komputerze.

Tak naprawdę stworzenie pendrive’a z Windowsem 10 (i nie tylko tą wersją) nie należy do trudnych rzeczy i w zasadzie sprowadza się do kilku kroków. Co więcej, nawet Microsoft udostępnia specjalne narzędzie o nazwie Media Creation Tool, które pomaga w tym procesie. Trzeba jednak pamiętać, że nawet najprostszą instrukcję trzeba robić z rozwagą, bo jak to się mówi, jak ktoś jest nieostrożny i ma pecha to i w d… palec złamie. Pierwsze od czego trzeba zacząć, to przygotować odpowiedni nośnik, a potem postępować zgodnie z punktami. Całość nie powinna zająć więcej niż 10-15 minut, choć to też zależy od możliwości komputera i szybkości połączenia internetowego.

Przygotuj odpowiedniego pendrive’a!

To nie może być taki pierwszy, lepszy pendrive. Nośnik musi mieć minimum 4 GB wolnego miejsca, więc najmniejszy, zalecany to taki, który ma 8 GB. Nie musisz go wcześniej formatować czy zmieniać jego nazwę, ale pamiętaj, że przed przygotowywaniem nośnika za pomocą programu trzeba zgrać wszystkie ważne dane, które masz na tym nośniku, bo proces wszystko z niego usunie. Postaraj się by był to w miarę szybki pendrive, najlepiej z USB 3.0, a nie taki wyjęty z paczki po lejsach.

Tworzenie nośnika z Windows 10

1. Upewnij się, że przygotowany wcześniej pendrive jest podłączony do komputera.
2. Wejdź na stronę Microsoft z Windowsem 10 i pobierz narzędzie Media Creation Tool, klikając na niebieski przycisk Pobierz narzędzie.
3. Zapisz plik na komputerze (najlepiej na pulpicie) i uruchom klikając w MediaCreationTool.exe.
4. Po uruchomieniu programu zaakceptuj warunki licencji wybierając przycisk Akceptuj.
5. Wybierz opcję Utwórz nośnik instalacyjny dla innego komputera i kliknij Dalej.
6. Wybierz zalecaną wersję systemu Windows 10, określając język, wersję i architekturę. Domyślnie wybrana jest taka wersja systemu, jaka jest aktualnie zainstalowana na komputerze. Jeśli chcesz to zmienić odznacz opcję Użyj zalecanych opcji dla tego komputera. Kliknij Dalej.
7. Upewnij się, że jest zaznaczona opcja Dysk flash USB i wybierz przycisk Dalej.
8. Zaznacz na liście pendrive podłączony do komputera. Jeśli nie jest widoczny, kliknij na opcję Odśwież listę dysków. Jeżeli nadal nie widzisz swojego nośnika, sprawdź czy jest podłączony do komputera lub podłącz go do innego portu USB. Na koniec, jeśli dysk jest widoczny kliknij Dalej.
9. Poczekaj aż instalator pobierze wymagane pliki, zweryfikuje je, skopiuje i zakończy tworzenie nośnika z Windows 10. Postęp jest widoczny w procentach.
10. Jeśli wyświetli się komunikat Twój dysk flash USB jest gotowy wybierz przycisk Zakończ.

Pendrive z Windowsem 10 gotowy. Teraz wystarczy podłączyć go do komputera, gdzie chcemy na świeżo zainstalować system Windows 10. Musimy jednak pamiętać, by w systemie BIOS ustawić odpowiedni priorytet bootowania, tak by komputer uruchomił się z pendrive’a i rozpoczął instalację.

Jeżeli tylko macie jakieś pytania to czekam na nie w komentarzach i w razie problemów postaram się pomóc.

Artykuł Galaktyczny Poradnik Plus #15: Jak zrobić bootowalny pendrive z Windows 10? pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Poradnik: Gdzie znaleźć i jak zapisać tapety z ekranu blokady (Windows Spotlight) w Windows 10?

$
0
0

Powiem Wam, że kiedyś miałem jakąś manię na tapety na pulpit i miałem tego na gigabajty, ale to pewnie dlatego, że po prostu były inne czasy, inny i przede wszystkim wolniejszy i mniej dostępny internet czy brak usług z takimi tapetami. Teraz tego nie potrzebuję, bo w mniejszym stopniu zwracam na to uwagę. Zresztą, Windows 10 sam dostarcza świetne grafiki, które możemy ustawić na pulpicie i oglądać na ekranie logowania. I właśnie o te tapety chodzi – Gdzie je znaleźć i jak je zapisać?

Jak w przypadku każdego poradnika, zapewne są osoby, które już doskonale wiedzą to co jest w nim opisane, ale są na pewno też takie, które informację o możliwości pobrania tapet z ekranu blokady czytają pierwszy raz. I ten poradnik jest zarówno dla wszystkich – jedni utrwalą sobie wiedzę, a drudzy krok po kroku zobaczą jak to zrobić. Ale na początku jeszcze małe wyjaśnienie czym tak naprawdę jest Windows Spotlight.

Co to jest Windows Spotlight?

To nic innego jak usługa w systemie Windows 10, która na ekranie blokady (tam gdzie jest data z godziną, a po kliknięciu nazwa użytkownika i miejsce do wprowadzenia danych logowania) wyświetla specjalnie wyselekcjonowane tapety, dotarczone przez Microsoft. I trzeba przyznać, że jakość prezentowanych tam fotografii jest genialna, więc pewnie dlatego użytkownicy chcą je ustawić też na pulpicie. Tapety wyświetlają się automatycznie, cyklicznie, a my w prawym górnym rogu mamy jeszcze opcję do wyrażania swoich opinii. Jeśli damy lajka to w przyszłości zobaczymy więcej zdjęć w podobnej tematyce, jeśli jednak dane zdjęcie nam się nie spodoba, za chwilę załaduje się kolejne.

Warto wiedzieć, że nie wszyscy mogą mieć uruchomioną tę funkcję. Jeśli tak jest, wystarczy otworzyć Centrum akcji, kliknąć w kafelek Wszystkie ustawienia, a potem kolejno w Personalizacja → Ekran blokady i w miejscu Tło wybrać pozycję W centrum uwagi Windows. Gotowe.

Gdzie znaleźć i jak zapisać tapety Windows Spotlight?

1. Włącz okno uruchamiania. Można to zrobić skrótem klawiszowym Win + R lub kliknięciem w przycisk Start i wpisaniem słowa „uruchom”. Następnie, skopiuj poniższą ścieżkę, wklej ją w odpowiednie miejsce w oknie uruchamiania i kliknij OK.

%localappdata%\Packages\Microsoft.Windows.ContentDeliveryManager_cw5n1h2txyewy\LocalState\Assets

uruchamianie-lokalizacji-plikow-windows-10

2. Na ekranie pojawi się folder Assets z dużą ilością, dziwnie nazwanych plików (np. 3d4947506db611…) . To są właśnie nasze tapety, ale jeszcze bez odpowiedniego formatu (JPG). W tym celu zaznacz wszystkie pliki i skopiuj je. Bardzo możliwe, że przed tą operacją wyskoczy ostrzeżenie Zabezpieczenia systemu Windows, ale nie trzeba się tym przejmować i po prostu wcisnąć OK.

windows-10-assets-tapety

windows-10-assets-tapety-kopiowanie

3. Utwórz nowy folder (np. na pulpicie) o dowolnej nazwie (np. Spotlight) i wklej tam wszystkie poprzednio skopiowane pliki. Będąc w tym folderze przytrzymaj Prawy Shift i kliknij Prawym Przyciskiem Myszy w pustym miejscu. Wybierz opcję Otwórz okno polecenia tutaj.

windows-10-tapety-okno-polecenia-tutaj

UWAGA!
Po aktualizacji do Windows 10 Creators Update usunięto z menu opcję Otwórz okno polecenia tutaj i zastąpiono ją opcją Otwórz tutaj okno programu PowerShell. Taką opcję można przywrócić. Wystarczy wprowadzić kilka zmian w rejestrze systemu i w tym celu najlepiej jest skorzystać z gotowego pliku rejestru, który można pobrać tutaj (mirror). Po pobraniu wystarczy wypakować plik w dowolne miejsce na dysku (np. Pulpit) i uruchomić plik cmd-here-windows-10.reg.

4. W otwartym wierszu polecenia wpisz poniższą komendę i kliknij Enter. Doda ona do wszystkich plików rozszerzenie JPG.

Ren *.* *.jpg

windows-10-assets-tapety-cmd-rename

5. Po chwili zobaczysz, że każdy plik ma już rozszerzenie i można go otworzyć domyślnym programem do przeglądania grafiki. Dla ułatwienia ustaw widok na duże ikony. Będą tam nie tylko tapety, ale też krótko mówiąc śmieci, czyli przykładowo ikony niektórych aplikacji, więc śmiało można je usunąć i zostawić tylko tapety. Warto wiedzieć, że są tam dwa rodzaje tapet – poziome przeznaczone głównie dla komputerów i pionowe stworzone z myślą o smartfonach. Proponuję zrobić mały porządek i powrzucać je do dwóch różnych folderów.

windows-10-tapety-usun

6. I gotowe! Teraz wystarczy kliknąć na wybranym zdjęciu Prawym Przyciskiem Myszy i z menu wybrać opcję Ustaw jako tło pulpitu.

Taka mała wskazówka na koniec. W folderze nie znajdziemy wszystkich dostępnych tapet Windows Spotlight, więc powyższą operację możecie wykonać ponownie (nawet jest to zalecane) przykładowo za dwa czy trzy tygodnie, żeby uaktualnić sobie bibliotekę z tapetami. Będą tam te tapety, które pojawiły się na Waszym ekranie logowania w ostatnim czasie. Pamiętajcie też, jeśli macie gdzieś drugi komputer z Windowsem 10, tam też można „wyciągnąć” tapety, bo na pewno kilka będzie nowych, innych niż na pierwszym komputerze.

Via: winhelponlineAndroidCentral

Artykuł Poradnik: Gdzie znaleźć i jak zapisać tapety z ekranu blokady (Windows Spotlight) w Windows 10? pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Yanosik bez pływających powiadomień na Xiaomi? Jest na to rozwiązanie

$
0
0

Xiaomi robi naprawdę dobre smartfony, czego dowodem jest chociażby Xiaomi Mi 6, którego recenzję mogliście ostatnio przeczytać. Może nie jest najlepszy ze wszystkich flagowców, ale przede wszystkim jest od nich tańszy i tym właśnie nadrabia. Według mnie nadrabia też nakładką MIUI, przyjazną i funkcjonalną, ale też mocno „pilnującą” tego, żeby nic w tle nie żarło nam baterii. Przez to mogą pojawiać się problemy z powiadomienia w niektórych aplikacjach i ja sam z taką sytuacją się spotkałem. Na szczęście, z drobną pomocą jednego z Was, znalazłem sposób jak to naprawić. 

MIUI 8, czyli w wersji jaka obecnie jest na Xiaomi MI 6 (nie licząc oczywiście MIUI 9 beta, którą można od kilku dni wgrywać) jest cholernie przyjemną, łatwą w użyciu i poukładaną nakładką na Androida. Ma mnóstwo ciekawych funkcji, ale jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić – nie ma nic idealnego. Krótko mówiąc, jeśli nie zmienimy kilku opcji w ustawieniach i poniekąd nie dostosujemy go „pod siebie” to system samoczynnie będzie ubijał aplikacje w tle, stawiając ponad wszystko to, by z baterii uciekało jak najmniej energii, gdy telefon jest w stanie spoczynku. Z jednej strony jest to świetne, bo bateria w smartfonie wystarcza na dłużej, ale z drugiej, może być trochę upierdliwe, jeśli ominie nas ważne powiadomienie. Ja jestem gdzieś po środku, bo istotną rzeczą jest dla mnie jak najdłuższy czas pracy na baterii, ale mam też kilka programów, które chciałbym żeby cały czas działały.

Będzie to zatem krótki poradnik dla użytkowników smartfonów Xiaomi – nie tylko wspomnianego Mi 6, ale też innych jak Mi 5 czy modeli z serii Redmi czy Redmi Note – w którym pokażę Wam gdzie wejść, w co kliknąć i co ustawić żeby system nie blokował aplikacji. Ja zrobiłem to na podstawie aplikacji Yanosik, której używam praktycznie codziennie, a która na MIUI nie pokazywała pływających powiadomień. Wiecie, to te tak zwane dymki, które wyświetlają się zawsze na wierzchu, przykładowo gdy korzystamy z nawigacji Google, ale jednocześnie chcemy mieć podgląd na komunikaty o kontrolach z Yanosika.

Cała operacja zajmie raptem kilka minut, bo trzeba zaznaczyć/włączyć kilka opcji w ustawieniach. Sprowadza się to głównie do tego, by nadać wszystkie uprawnienia danej aplikacji (w tym przypadku Yanosikowi), a także dodać ją do wyjątków w ustawieniach oszczędzania energii i określić co się stanie z danymi pakietowymi, gdy zablokujemy telefon.

Nadanie uprawnień

1. Wejdź do Ustawienia telefonu i przesuń listę niżej do sekcji Ustawienia aplikacji.
2. Wybierz pozycję Uprawnienia, a następnie Inne uprawnienia.
3. Na liście z aplikacjami znajdź  program Yanosik i kliknij.
4. Nadaj wszystkie uprawnienia klikając na każdą pozycję i wybierając opcję Zezwól.

xiaomi-powiadomienia-poradnik-04 xiaomi-powiadomienia-poradnik-05 xiaomi-powiadomienia-poradnik-06

Zmiany w trybie oszczędzania energii

1. Wejdź do Ustawienia telefonu, przesuń niżej i wybierz pozycję Bateria i wydajność.
2. Wybierz opcję Zarządzaj użyciem baterii przez aplikacje.
3. W sekcji Tryby oszczędzania baterii wybierz opcję Nie blokuj.
4. Jeżeli zaznaczona jest opcja Włączony to wybraną aplikację (lub aplikacje) trzeba dodać do wyjątków. W tym celu wybierz pozycję Wybierz aplikacje, kliknij na konkretną aplikację, a następnie zaznacz opcję Bez ograniczeń.

xiaomi-powiadomienia-poradnik-01 xiaomi-powiadomienia-poradnik-02 xiaomi-powiadomienia-poradnik-03

Dane mobilne po zablokowaniu

Ostatnim krokiem jest określenie, czy system ma wyłączyć dane mobilne, gdy urządzenie jest zablokowane (ma wygaszony ekran). Odpowiedź brzmi nie, a poniżej jest instrukcja jak to zrobić.

1. Wejdź do Ustawienia telefonu, wybierz pozycję Bateria i wydajność, a następnie opcję Zasilanie.
2. Kliknij na ikonę ustawień, która znajduje się w prawym górnym rogu.
3. Wybierz pozycję Wyłącz dane mobilne, gdy urządzenie jest zablokowane i zaznacz opcję Nigdy.

xiaomi-powiadomienia-poradnik-07 xiaomi-powiadomienia-poradnik-08 xiaomi-powiadomienia-poradnik-09

Po tym zabiegu, aplikacje które mają być cały czas uruchomione w tle i wyświetlają powiadomienia pływające (tak jak np. Yanosik) powinny już działać bez zarzutu. U mnie wprowadzenie powyższych zmian pomogło, więc na pewno u Was będzie podobnie. Jeśli macie jakiekolwiek pytania, zostawcie je w komentarzach poniżej. Jeśli będę znał odpowiedź to odpowiem.

Dzięki Łukasz za info!

Artykuł Yanosik bez pływających powiadomień na Xiaomi? Jest na to rozwiązanie pochodzi ze strony Blog galaktyczny.pl.

Viewing all 54 articles
Browse latest View live